Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Strefa Gazy: liczba zabitych w wojnie przekroczyła 69 tys.

Liczba Palestyńczyków zabitych w trwającej od dwóch lata wojnie Izraela z Hamasem przekroczyła 69 tys. – podało w sobotę ministerstwo zdrowia Strefy Gazy. Mimo trwającego rozejmu, niemal codziennie dochodzi do izraelskich ataków. Według władz palestyńskich pod gruzami wciąż leżą ciała ok. 10 tys. ofiar.

W czasie wojny zginęło 69 169 Palestyńczyków, a 170 685 zostało rannych – napisano w sobotnim komunikacie resortu. Dodano, że w ciągu ostatnich trzech dni jedna osoba została zabita w izraelskim ataku, a dziewięć kolejnych zmarło z odniesionych ran. W ubiegłym tygodniu do listy ofiar śmiertelnych dopisano też 284 zabite wcześniej osoby.

Większość walk w Strefie Gazy ustała wraz z wprowadzeniem 10 października rozejmu w trwającej od 7 października 2023 r. wojnie Izraela z Hamasem. Większość Strefy Gazy jest zrujnowana. Palestyńskie służby szacują, że pod gruzami spoczywa jeszcze ok. 10 tys. ciał. Wraz z procesem wydobywania zwłok resort zdrowia dopisuje do listy kolejne ofiary.

Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy nie rozróżnia w swoich bilansach ofiar cywilnych od bojowników. W najnowszych komunikatach nie podaje też liczby zabitych kobiet i dzieci, ale we wcześniejszych informowano, że ta grupa stanowi blisko połowę ofiar śmiertelnych.

Te dane są powszechnie uważane za wiarygodne. Tak traktują je m.in. instytucje ONZ. Bilanse zbierane w czasie poprzednich konfliktów generalnie pokrywały się z tymi podawanymi przez niezależne instytucje. Władze izraelskie podkreślają, że ministerstwo jest częścią kontrolowanego przez Hamas cywilnego rządu tego terytorium.

>>> Po dwóch latach wracają obchody Bożego Narodzenia w Betlejem [+WIDEO]

Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Mimo rozejmu, niemal codziennie dochodzi do izraelskich ataków. Według władz medycznych Strefy Gazy od momentu oficjalnego wstrzymania walk zginęło w nich 241 Palestyńczyków. W atakach na izraelskie wojska śmierć poniosło trzech żołnierzy.

Armia poinformowała w sobotę, że zastrzeliła w osobnych incydentach dwóch terrorystów, którzy przekroczyli linię rozgraniczenia i zbliżali się do wojsk, co uznano za bezpośrednie zagrożenie. Według wcześniejszych informacji mediów i władz palestyńskich w izraelskich atakach już po zawarciu rozejmu ginęli także cywile, w tym dzieci.

Wraz z zawarciem rozejmu izraelskie wojsko wycofało się na ustaloną wcześniej linię, ale wciąż kontroluje ponad połowę terytorium Strefy Gazy.

W ramach pierwszego etapu umowy wynegocjowanej z udziałem USA i państw arabskich Hamas wypuścił 13 października 20 ostatnich żyjących zakładników, a Izrael zwolnił blisko 2000 zatrzymanych Palestyńczyków.

Trwa też proces wymiany ciał zmarłych. Hamas miał przekazać zwłoki 28 zabitych zakładników. Jak dotąd zwrócił szczątki 23 osób. Ostatnie z nich w czwartek wieczorem. Za ciało każdego porwanego Izrael przekazuje zwłoki 15 Palestyńczyków. W piątek wydano 15 kolejnych ciał. W sumie Izrael zwrócił zwłoki 300 osób.

>>> Nigeria odrzuca oskarżenia o ludobójstwo chrześcijan

fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Elementem rozejmu miało też być zwiększenie napływu pomocy na ogarnięte kryzysem humanitarnym palestyńskie terytorium. Organizacje międzynarodowe informowały o przepuszczaniu większej liczby transportów, podkreślając jednocześnie, że pomoc jest wciąż za mała.

Od momentu wprowadzenia rozejmu Izrael odrzucił 107 wniosków o wwiezienie pomocy – powiedział w czwartek rzecznik ONZ Farhan Haq. Według danych ONZ w ciągu pierwszych dziesięciu dni rozejmu do Strefy Gazy trafiało ok. 100 ciężarówek z pomocą dziennie, chociaż zaspokojenie podstawowych potrzeb Palestyńczyków wymaga ok. 600 transportów.

Wojna rozpoczęła się 7 października 2023 r. atakiem Hamasu na południowy Izrael. Zabito w nim blisko 1200 osób, a 251 porwano. Izraelska armia podaje, że w walkach w Strefie Gazy poległo 471 żołnierzy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze