
fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Strefa Gazy: odcięcie prądu przez Izrael zmniejszyło dostawy wody o 70%
Odcięcie w niedzielę przez Izrael dostaw prądu do Strefy Gazy ograniczyło możliwości stacji odsalania wody morskiej w Deir el-Balah – poinformował w poniedziałek burmistrz tego miasta Nizar Ajjasz. Dodał, że dostawy wody do centralnej i południowej części Strefy Gazy zmniejszyły się o 70 proc.
Izrael odciął w niedzielę dostawy energii elektrycznej do Strefy Gazy, by zwiększyć presję na kontrolujący ten teren Hamas.
1 marca zakończyła się pierwsza faza zawieszenia broni w wojnie Izraela z Hamasem. Walki nie zostały wznowione, ale strony nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia rozejmu. Tydzień wcześniej Izrael zablokował wszystkie dostawy do Strefy Gazy, w tym pomoc humanitarną. We wtorek w Katarze mają być prowadzone dalsze negocjacje dotyczące rozejmu.
Jeśli Izrael nadal będzie ograniczał dostawy prądu, do Strefy Gazy może wrócić zagrożenie głodem – ostrzegł w poniedziałek Philippe Lazzarini, który kieruje UNRWA, czyli działającą na terytoriach palestyńskich agencją pomocową ONZ.
>>> Strefa Gazy: sześcioro niemowląt zmarło z powodu zimna w ostatnich dwóch tygodniach
Odcięcie energii przez Izrael spowoduje poważne konsekwencje dla cywilów; bez prądu i bez paliwa zagrożone zamknięciem będą m.in. stacje odsalania wody, placówki opieki zdrowotnej czy piekarnie – przekazał rzecznik Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR), Seif Magango.
Część rodzin 59 izraelskich zakładników, którzy są wciąż więzieni przez palestyńskie organizacje terrorystyczne w Strefie Gazy wezwało rząd, by wycofał się ze swojej ostatniej decyzji. Pozbawienie Gazy prądu naraża również porwanych – zaznaczono w liście. Rodziny zakładników zagroziły, że jeżeli rząd nie zareaguje na ich apel, wniosą na niego skargę do Sądu Najwyższego.
Odcięcie dostaw pomocy w zeszłym tygodniu skrytykowały państwa arabskie. ONZ wezwała do ich natychmiastowego przywrócenia, a Unia Europejska ostrzegła, że może się to przyczynić do pogorszenia sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.
>>> Strefa Gazy: Palestyńczycy obchodzą ramadan pośród ruin i zniszczeń
Rząd w Jerozolimie argumentuje, że musi „wywrzeć jak największą presję na Hamas”, by zgodził się na izraelskie warunki.
Zgodnie z przyjętymi ustaleniami w zeszłym tygodniu powinien zacząć się drugi etap porozumienia, zakładający m.in. trwały rozejm. Warunki drugiej części nie zostały jednak wynegocjowane. Izrael ogłosił, że chce przedłużyć pierwszą fazę w zamian za uwolnienie przez Hamas kolejnych zakładników. Hamas odrzucił tę propozycję, podkreślając, że łamie ona pierwotny harmonogram i należy przejść do rozmów o drugim etapie.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim około 1200 osób, a 251 porwano, 58 z nich jest wciąż więzionych. W walkach zginęło ponad 48 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje w nim kryzys humanitarny, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |