Suma wielkanocna na Jasnej Górze: to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność
– Tylko zmartwychwstanie Jezusa nadaje sens biologicznej egzystencji człowieka: to, co zniszczalne przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne przyodzieje się w nieśmiertelność – mówił bp Antoni Długosz.
Biskup senior arch. częstochowskiej przewodniczył sumie wielkanocnej na Jasnej Górze. Koncelebrowali: o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry, o. Waldemar Pastusiak, kustosz Sanktuarium, o. Bartłomiej Maziarka, sekretarz generalny Zakonu Paulinów oraz ojcowie jasnogórskiego konwentu. W homilii bp Długosz przypomniał, że Chrystus, który jako jedyny zmartwychwstał, zmienił bieg historii. Prawda o tym jest rdzeniem naszej wiary.
>>> Metropolici na Wielkanoc: konieczne świadectwo zmartwychwstania
Chrześcijaństwo fenomenem w historii ludzkości
Przywołując niewzruszone świadectwo, nawet wobec śmierci, Apostołów Chrystusa, Jego mocy działającej w nich, podkreślił, że nauczanie Jezusa, jego męka, śmierć a przede wszystkim zmartwychwstanie dały początek chrześcijaństwu.
– To prawdziwy fenomen w historii ludzkości, mimo ciągłych krwawych prześladowań, chrześcijaństwo rozpowszechniało się z niespotykaną siłą wśród wszystkich warstw społecznych – przypomniał kaznodzieja.
Wskazał dalej, że tym, co stanowi treść przekazu Kościoła o zmartwychwstaniu są świadkowie, którzy widzieli Zmartwychwstałego Pana. Tym natomiast, co sprawiło, że rozpoznali Go, była wiara. Zmartwychwstanie Chrystusa jest faktem historycznym a jednocześnie naczelnym dogmatem wiary.
Bp Długosz zwrócił uwagę, że w samych Apostołach po zmartwychwstaniu zaszła radykalna zmiana: małostkowi i tchórzliwi stali się odważnymi głosicielami Dobrej Nowiny, Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela, narażając się na tortury, więzienie i śmierć. Kaznodzieja wskazał, że właśnie ta radykalna zmiana uczniów przyczyniła się do powstania Kościoła.
Hierarcha podkreślił, że tak jak w życiu Apostołów, tak i w naszym, tylko zmartwychwstanie Chrystusa nadaje sens biologicznej egzystencji człowieka.
– Bez perspektywy wieczności bylibyśmy organicznym bytem. To, co zniszczalne przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne przyodzieje się w nieśmiertelność. Zmartwychwstanie Chrystusa jest naszą przyszłością, a życie wieczne nie zacznie się dopiero wtedy, gdy zamkną wieko naszej trumny, ale zaczęło się dla nas w chwili naszych narodzin – mówił bp Długosz.
Podkreślił, że to jest właśnie „słońce naszej nadziei w każdym mroku życia”. Na zakończenie Eucharystii życzenia złożył wszystkim o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wyraził wdzięczność za obecność częstochowian i pielgrzymów przy sercu Maryi, Matki Zmartwychwstałego Pana.
– Życzę z okazji tych Świąt pełnego i radosnego ich przeżywania. Niech ten czas będzie dla każdego i każdej z was osobistym doświadczeniem przechodzenia od śmierci do życia. Niech stanie się też źródłem nowej, niezniszczalnej, autentycznej nadziei i mocy do dźwigania innych i usuwania wszelkich trudności prowadzących do życia wiecznego. Bądźmy jako Polacy zjednoczeni z Maryją, która czule nas kocha i prowadzi do Jezusa, który jest Drogą, Prawdą i życiem – życzył wszystkim rodakom w kraju i zagranicą, dobrodziejom Jasnej Góry i Zakonu jasnogórski przeor.
Liturgię zakończyło uroczyste błogosławieństwo i śpiew „Regina coeli laetare”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |