„Świadectwem ożywiamy wiarę i polskość” – pielgrzymka mężczyzn diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Często mówi się, że w życiu parafii są tylko modlące się kobiety, ale również mężczyźni tworzą tę wspólnotę, nie tylko przez prace remontowe, ale również przez apostolat modlitwy i świadectwo wiary, które jest dziś bardzo istotne – powiedział bp Tadeusz Lityński.

„Świadectwem ożywiamy wiarę i polskość” – to hasło ​dwunastej Pielgrzymki Mężczyzn do Sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu, która odbyła się 14 września. W tym roku przewodniczył jej bp senior Paweł Socha, który zachęcił do odważnego wyznawania wiary. Pielgrzymka rozpoczęła się od modlitwy przy relikwiach Pierwszych Męczenników Polski i salutu armatniego na Zamku Królewskim w Międzyrzeczu. Później odbyła się konferencja ks. prof. Roberta Skrzypczaka zatytułowana „Świadectwem ożywiamy wiarę i polskość”. W samo południe uczestnicy spotkania przemaszerowali głównym ulicami do sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski z rozważaniem Męki Pańskiej. Tuż przed wejściem poświęcono tablicę upamiętniającej 900. rocznicę utworzenia diecezji lubuskiej.

>>> Białystok: ponad 300 pątników zaniosło swoje krzyże do Świętej Wody

Głównym organizatorem pielgrzymki było Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp. i Bractwo św. Józefa w Gorzowie Wlkp.

– Chcemy budować wspólnotę mężczyzn, która w dzisiejszych czasach musi odbudować swoją pozycję. Nie możemy stać biernie i tylko przyglądać się wszystkiemu, co uderza w Kościół, duszpasterzy i rodzinę, ale dawać konkretne i odważne świadectwo – zauważa Ireneusz Gasza z Bractwa św. Józefa.

Głównym akcentem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. seniora Pawła Sochy, który podkreśla, że takie pielgrzymki są bardzo potrzebne bo budzą wiarę, a także poczucie odpowiedzialność za własną rodzinę, Kościół święty i Ojczyznę.

– Dziś potrzeba męskiego świadectwa wiary. Wiary nie teoretycznej, ale wynikającej z realizacji Bożych przykazań i miłości do Boga oraz ludzi – podkreśla bp Socha. – Takiej wiary w ramach pielgrzymki się uczymy. Zarówno my duchowni, jaki i świeccy bo wszyscy wzrastamy w wierze – dodaje.

Z uczestnikami spotkał się również bp Tadeusz Lityński, który cieszy się, że pielgrzymka na stałe już wpisała się w kalendarz diecezji. – Często mówi się, że w życiu parafii są tylko modlące się kobiety, okazuje się, że również mężczyźni tworzą tę wspólnotę nie tylko przez prace remontowe, ale również przez apostolat modlitwy i świadectwo wiary, które jest dziś bardzo istotne – podkreślił biskup i dodał, że pielgrzymka integruje środowisko mężczyzn, którzy są odpowiedzialni za życie Kościoła.

Pielgrzymka to także okazja do wspólnej modlitwy, formacji i umocnienia wiary we współczesnym świecie.

– Ten wielki korowód, którego końca nie było widać pokazuje, że wiara Chrystusowa jest żywa i nasze polskie tradycje są dalej kultywowane – zauważa Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. – Podczas tegorocznej pielgrzymki bp Paweł Socha poświęcił postument upamiętniający jubileusz 900. rocznicy powołania diecezji lubuskiej. Chcemy, by w tym kamieniu pamięć o naszym dziedzictwie przetrwała na następne kilkaset lat. To jest spuścizna historyczna dla nas, o której musimy pamiętać – dodał.

Wielu mężczyzn do Międzyrzecza przyjeżdża co roku.

– Szukam spotkania z innym mężczyznami, którzy też wierzą i idą drogą Pana Boga. To czas umocnienia ducha – podkreśla Gaik ze Świebodzina.

Włoscy mnisi wspólnie z polskimi współbraćmi założyli w pobliżu międzyrzeckiego grodu pierwszy na ziemiach polskich klasztor benedyktyński. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. Benedykt, Jan, Izaak, Mateusz i Krystyn ponieśli w eremie śmierć męczeńską za wiarę i rok później zostali wyniesieni na ołtarze, jako Pierwsi Męczennicy Polski.

Zobacz także