fot. Youtube/Pastorale Giovanile FOM Milano

Synod Biskupów: Matka Angelini skrytykowała kościelną „logikę kupiecką”

Podczas Synodu Biskupów na temat synodalności w Watykanie, w obecności papieża Franciszka, matka Maria Ignazia Angelini ostro skrytykowała obecną „kulturę kościelną”.

W swojej dzisiejszej medytacji w sali audiencyjnej benedyktynka wezwała Kościół do zdystansowania się „od logiki kupieckiej”, charakteryzującej się autopromocją, pustymi rytuałami i próżnością. Benedyktynka posłużyła się obrazem uczty, aby zilustrować rozbieżność między działaniami Jezusa a dzisiejszymi strukturami kościelnymi. Odniosła się do sceny z Ewangelii św. Łukasza, w której Jezus uczestniczy w uczcie nie po to, by się popisywać, ale by zakwestionować istniejące konwencje społeczne i religijne oraz wstrząsnąć sumieniami ludzi.

>>> Wnioski z synodu: Kościół nie może być monarchią

Zakonnica wyjaśniła, że „głód człowieka i głód Boga” zderzają się ze sobą, tworząc „radykalne wyzwanie dla każdego systemu religijnego”, który nie stawia człowieka w centrum. Dla niej oznacza to, że Kościół musi szukać i przezwyciężać ludzkie miejsca, aby podążać ścieżkami synodalnymi i misyjnymi.

Krytyka „fałszywych kultur”

Zakonnica skierowała również swój apel przeciwko powierzchowności i hipokryzji, które postrzega jako cechy współczesnej kultury. „Fałszywe kultury” nie satysfakcjonują, ale prowadzą do rozczarowania i rezygnacji, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

„Wielu młodych, niezadowolonych ludzi, którzy opuszczają liturgie, zadaje nam pytanie: «Ale kiedy się gromadzicie, co robicie?». Dla niej jest to wyraz głębokiej alienacji, którą Kościół musi przezwyciężyć, aby odzyskać znaczenie” – powiedziała benedyktynka.

Krytyka ta jest również skierowana przeciwko zachowaniu Kościoła, który jest zbyt skoncentrowany na konformizmie i skutecznej medialnie inscenizacji, zamiast podążać autentycznymi ścieżkami wiary. Matka Angelini mówiła o „próżności mądrości”, która podkopuje wiarę i utrudnia prawdziwe spotkania.

Droga do odnowionego Kościoła

Według matki Angelini, rozwiązanie leży w odnowionym dialogu z kulturami i odważnych decyzjach, które często są zaniedbywane przez Kościół. Benedyktynka wezwała do poważnego potraktowania „konkretnego kontekstu historycznego”, który charakteryzuje się „ślepą przemocą i bolesną obcością”, oraz do ustanowienia Ewangelii jako standardu dla działań Kościoła.

fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Zakonnica podkreśliła, że nie chodzi tylko o zdystansowanie się od zewnętrznych form, ale o zainicjowanie głębokich zmian, które sprawią, że Kościół ponownie stanie się miejscem nadziei i dzielenia się. Wezwała do ponownego odkrycia „płodności miejsc”, w których można dzielić się „głodem i pokorną, wytrwałą nadzieją”. Oznacza to budowanie ufnych wspólnot, które przygotowują „Wieczernik”, aby doświadczyć Kościoła w nowy sposób.

Apel do Synodu

W swojej refleksji wezwała Kościół, aby nie pozostawał w wygodzie, ale podjął wyzwanie ponownego odkrycia „płodności wiary” w świecie pełnym „logiki prawnej i ekonomicznej”. Droga synodalna musi charakteryzować się autentycznym spotkaniem i dzieleniem się nadzieją, aby zaoferować ludziom przestrzeń wykraczającą poza zwykły rytualizm.

Medytacja matki Angelini na Synodzie Biskupów jest naglącym apelem o porzucenie „logiki kupieckiej” i autoprezentacji, a zamiast tego poważne potraktowanie „głodu ludzi”. Wzywała Kościół do bycia żywą i misyjną przestrzenią, która ponownie włącza wiarę w codzienne życie i przemawia w szczególności do młodych ludzi. Tylko w ten sposób Kościół może spełnić swoją rolę w zmieniającym się świecie i sprostać wyzwaniom przyszłości.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze