Syria: w Damaszku utworzono nową wyższą szkołę teologiczną
Grecko-prawosławny Patriarchat Antiochii otworzył w Damaszku nową wyższą szkołę teologiczną. Uczelnia założona na mocy dekretu prezydenta Bashara Al-Assada, funkcjonuje od początku grudnia br., poinformował prawosławny portal „orthochristian.com”. W nowej szkole wyższej utworzono m.in. wydział teologiczny, filozofii religii oraz instytut języków starożytnych. Uczelnia ma wzmocnić także dialog międzyreligijny.
Oblicza się, że przed wojną w Syrii żyło nawet 1,5 miliona chrześcijan. Według optymistycznych szacunków, obecnie pozostało ich 500 000, jednak może ich być zaledwie 300 000. W całym kraju nadal istnieje 400 parafii chrześcijańskich. Kościół grecko-prawosławny jest zdecydowanie największym Kościołem w kraju. Należy do niego prawie połowa wszystkich chrześcijan w Syrii.
Walki trwają nadal
Tymczasem około 250 kilometrów na północ od Damaszku toczą się ciężkie walki. Jak poinformowały agencje prasowe, natarcie rebeliantów na Hamę, czwarte co do wielkości miasto w Syrii, wstrzymały tymczasowo zmasowane naloty przeprowadzone w nocy 4 grudnia. Obie strony konfliktu potwierdziły, że islamistyczni powstańcy zostali wyparci z obrzeży tego strategicznie ważnego miasta.
Jak podają kręgi rebeliantów i armii, iraccy bojownicy wspierani przez Iran zostali teraz przeniesieni do Syrii, aby wesprzeć Assada. Mają oni pomóc we wzmocnieniu linii frontu armii syryjskiej w pobliżu Hamy, gdzie przegrupowywało się wojsko po utracie Aleppo. O przybyciu posiłków informowały już wcześniej syryjskie media państwowe.
W połowie ubiegłego tygodnia sojusz powstańców pod wodzą islamistycznej grupy Hayat Tahrir al-Sham (HTS) rozpoczął ofensywę w północno-zachodniej Syrii i w weekend przejął kontrolę nad Aleppo, drugim co do wielkości miastem w kraju. Linia frontu przesunęła się obecnie około 130 kilometrów na południe wokół miasta Hama. Według doniesień, w ciągu ostatnich kilku dni w walkach zginęło ponad 570 osób, w tym prawie 100 cywilów.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |