fot. PAP/EPA/Carlos Barria / POOL

Szef Pentagonu: zniszczyliśmy irański program nuklearny

Amerykański nocny atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie był niezwykłym sukcesem – ocenił minister obrony USA Pete Hegseth w niedzielę na konferencji prasowej. „Zniszczyliśmy irański program nuklearny” – oświadczył szef Pentagonu.

„Przeprowadzona nocą amerykańska operacja przeciwko trzem irańskim obiektom nuklearnym nie miała na celu zmiany reżimu w Teheranie” – zapewnił szef Pentagonu podczas konferencji prasowej. Minister podkreślił, że jej celem było natomiast „zneutralizowanie zagrożeń dla interesów narodowych ze strony irańskiego programu nuklearnego”.

„Trwa ocena szkód. Jednak z naszych wstępnych ustaleń wynika, że wszystkie środki precyzyjnego rażenia uderzyły tam, gdzie chcieliśmy i przyniosły pożądany skutek” – powiedział amerykański minister na konferencji prasowej.

Zaznaczył, że siły USA nie zaatakowały irańskich żołnierzy ani cywilów.

Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Dan Caine powiedział z kolei, że w ramach operacji o nazwie Północny Młot (Midnight Hammer) trzy zaatakowane obiekty – Fordo, Natanz i Isfahan – doznały „niezwykle poważnych szkód i zniszczeń”, jednak nie zakończono oceny szkód. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy Iran wciąż posiada niezniszczone zdolności nuklearne.

fot. U.S. Navy Petty Officer 1st Class Alexander Kubitza)/flickr/Domena Publiczna

Szef Pentagonu dodał, że prezydent USA Donald Trump od ponad 10 lat powtarzał, iż Iran nie może mieć broni nuklearnej, i dzięki jego decyzji irańskie ambicje nuklearne zostały przekreślone.

„Gdy prezydent USA Donald Trump mówi, świat powinien go słuchać” – dodał Hegseth. „Gdy prezydent mówi: ’60 dni na pokój negocjacje’, to znaczy 60 dni na pokój i negocjacje. W przeciwnym razie zdolności nuklearne nie będą istnieć” – podkreślił, odnosząc się do rozmów o porozumieniu nuklearnym z Iranem.

Poinformował, że USA kontaktują się z Iranem. „Mogę potwierdzić, że różnymi kanałami dostarczane są Irańczykom publiczne i prywatne wiadomości, co daje im okazję do powrotu do stołu” negocjacyjnego” – przekazał.

Hegseth podkreślił też, że Iran powinien posłuchać ostrzeżeń Trumpa w sprawie ewentualnego odwetu wobec USA. Zacytował wpis prezydenta USA, w którym w nocy przestrzegł Teheran przed odpowiedzią na amerykański atak: „jakikolwiek odwet ze strony Iranu przeciwko Stanom Zjednoczonym spotka się z siłą znacznie większą niż ta, której byliśmy świadkami dziś wieczorem”.

„Iran powinien zastosować się do tych słów” – powiedział szef Pentagonu.

Również przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Dan Caine ostrzegł, że jeśli Iran podejmie decyzję o odwecie, będzie to zły wybór.

Generał poinformował, że podczas operacji wykorzystano ponad 125 samolotów oraz przeprowadzono akcję zwodniczą, w ramach której nad Pacyfik skierowano część bombowców.

fot. PAP/EPA/Carlos Barria / POOL

W operacji udział wzięło siedem bombowców B-2, które zrzuciły kilkanaście bomb penetrujących na obiekty nuklearne Fordo i Natanz. Było to pierwsze zastosowanie w walce 13-tonowych bomb GBU-57. Przeciwko Isfahan z okrętów podwodnych wystrzelono pociski Tomahawk. Atak rozpoczął się godz. 18.40 czasu wschodnioamerykańskiego (0.40 w Polsce), a przed 19 bombowce były już poza irańską przestrzenią powietrzną.

Generał dodał, że Amerykanie nie odnotowali żadnych wystrzałów oddanych w stronę lotnictwa USA przez Iran.

„Nie latały irańskie myśliwce i wygląda na to, że irańskie systemy ziemia-powietrze nie widziały nas podczas misji. Utrzymaliśmy element zaskoczenia” – powiedział.

Przekazał też, że z uwagi na ryzyko amerykańskie siły stacjonujące w regionie nie zostały wcześniej poinformowane o uderzeniach na cele w Iranie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze