abp Paul Richard Gallagher, fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH

„Szef watykańskiej dyplomacji” o zamachu bombowym w Moskwie, wojnie na Ukrainie i w Strefie Gazy

O potrzebie negocjacji, by powstrzymać wojny mówił we wtorek 26 marca w obszernym wywiadzie dla włoskiej telewizji publicznej RAI w programie TG 1 sekretarz do spraw relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi, abp Paul Richard Gallagher.

Zamach bombowy w Moskwie

Rozmowa z watykanistą Ignazio Ingrao rozpoczęła się od niedawnego zamachu w Moskwie, który szef watykańskiej dyplomacji określił jako coś strasznego, co musi skłonić nas do refleksji.  Fakt ten wskazuje na realne ryzyko, że moskiewska masakra może jeszcze bardziej zaognić sytuację na świecie: „Kraj, który przeżywa taką traumę, może również zareagować bardzo silnie, tak jak Izrael zareagował po 7 października” – stwierdził. Jego zdaniem cała ta niestabilność  jest wynikiem rozpadu porządku pojałtańskiego, po zimnej wojnie, „w której państwa rozwiązywały swoje konflikty negocjując ze sobą, rozmawiając, negocjując, prowadząc dialog”. Dziś abp Gallagher ma wrażenie, że nie ma już „dbałości o prawo”, ale mamy raczej do czynienia z „brakiem zaufania do naszych instytucji”, począwszy od ONZ, OBWE i Unii Europejskiej, „filarów naszego świata przez tyle dziesięcioleci”, które jednak „nie mogą lub nie wydają się być w stanie poradzić sobie obecnie z tymi poważnymi wyzwaniami”.

>>> Papież: niech Bóg da pokój nam wszystkim jako dar swojej Wielkanocy

Wojna na Ukrainie

Odnosząc się do niedawnego apelu papieża Franciszka o podjęcie negocjacji szef watykańskiej dyplomacji przypomniał słowa Ojca Świętego, że wojny kończą się na stole negocjacyjnym. „Wierzę, że papież chciał zachęcić stronę ukraińską do dialogu dla dobra kraju. Jednocześnie uważam, że Stolica Apostolska zawsze była bardzo jasna wobec strony rosyjskiej, prosząc, aby oni również wysyłali sygnały zmierzające w tym kierunku, zaczynając od zaprzestania wystrzeliwania rakiet na terytorium Ukrainy. Konflikt, zbrojenia i wszystkie codzienne konflikty muszą się zakończyć” – stwierdził abp Gallagher. Odpowiadając na pytanie dotyczące wznowienia europejskiego projektu obronnego hierarcha potwierdził, że „Europa musi wziąć odpowiedzialność za swoją obronę”, ale jednocześnie „obrona nie jest tylko kwestią broni”, lecz raczej „integralną obroną”, która „odbywa się za pośrednictwem instytucji, promując porozumienia między narodami”.

Fot. PAP/EPA/STATE EMERGENCY SERVICE OF UKRAINE HANDOUT

Sekretarz ds. stosunków z państwami wyraził przekonanie, że „musimy zrobić wszystko, aby uniknąć porażki Ukrainy”, ponieważ to „radykalnie zmieniłoby sytuację”. To, na co nalegają Kościół, Stolica Apostolska i papież, to „praca na rzecz pokoju i próba promowania pokoju. Nie można myśleć o osiągnięciu rozwiązania poprzez zwycięstwo lub porażkę”. Abp Gallagher nie omieszkał powtórzyć obawy przed eskalacją nuklearną: „To uświadamia nam, że musimy budować świat bez broni nuklearnej i że posiadanie tej broni czyni nas w istocie bardziej bezbronnymi i nie gwarantuje bezpieczeństwa. Chociaż atak nuklearny pozostaje dramatyczną możliwością, to zdaniem hierarchy nieuniknione jest, że po zakończeniu konfliktów „powstanie nowy porządek świata”: nie tylko podział Zachód-Wschód, ale „więcej sprzymierzonych grup na świecie”.

Rozwiązanie dwupaństwowe dla Izraela i Palestyny

Dużo miejsca w wywiadzie poświęcono wojnie na Bliskim Wschodzie, począwszy od katastrofalnej sytuacji w Strefie Gazy. Podobnie jak kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin przy innych okazjach, abp Gallagher powtórzył rozwiązanie „dwóch narodów, dwóch państw” dla przyszłości Izraela i Palestyny. Wymaga ono wysiłków i poświęceń. Obecnie na ten temat toczy się wiele rozmów we wspólnocie międzynarodowej. „Stolica Apostolska zawsze nalegała na to rozwiązanie, ale dla wielu nie było ono już uważane za możliwe. Obecnie widzimy wielkie trudności na Zachodnim Brzegu, problem przyszłości samej Gazy, ale przynajmniej ludzie widzą teraz, że należy szukać rozwiązania politycznego” – zaznaczył.

Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Mówiąc o Zachodnim Brzegu szef watykańskiej dyplomacji podkreślił ogromny problem osadników izraelskich. Pomimo bardzo poważnych trudności uważa, że jedyną drogą jest rozmowa i dialog również z władzami izraelskimi i poszukiwanie rozwiązań  „z korzyścią dla wszystkich”. Postuluje jak najszybsze uwolnienie zakładników, dostęp do pomocy humanitarnej i zawieszenie broni. Jednocześnie zauważył, że Hamas będąc organizacją terrorystyczną „nie ma przyszłości jako podmiot polityczny”. Musi wyrzec się planów zniszczenia państwa Izrael. „Im także powinno bardziej leżeć na sercu dobro narodu palestyńskiego” – powiedział. Abp Gallagher widzi konieczność odnowienia instytucji palestyńskich i wsłuchanie się w wolę narodu odnośnie przyszłości,  oraz jego pragnienie, by móc wyrazić swoje samostanowienie przy urnach wyborczych. Wreszcie, powtórzył wszelkie możliwe wsparcie dla chrześcijan ze Strefy Gazy.

W wywiadzie dla TG1 wspomniano również o podróży do Czarnogóry, którą szef watykańskie dyplomacji odbył w dniach 21-24 marca, regionu, który „znajduje się w delikatnej sytuacji” i zasługuje na „uwagę społeczności międzynarodowej”. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te kraje z trudną przeszłością „naprawdę próbują iść naprzód, rozwijać się. Większość z nich dokonała wyboru Europy i zasługują na nasze wsparcie” – powiedział abp Gallagher. Na koniec pochodzący z Wielkiej Brytanii szef dyplomacji watykańskiej  wyraził współczucie i zapewnił o modlitwie za księżną Kate Middleton, która w ostatnich dniach ogłosiła swoją chorobę i przebieg leczenia: „Kiedy widzi się istotę ludzką w całej jej kruchości, nie może to nie wzbudzić naszej sympatii i wsparcia” – powiedział.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze