Szkolenia na temat ochrony dzieci i młodzieży w szkołach katolickich
Szkolenia na temat ochrony dzieci i młodzieży w szkołach katolickich to projekt Centrum Ochrony Dziecka (COD). O tym jak wygląda takie szkolenie, na co zwraca się uwagę i dlaczego jest potrzebne, opowiada ks. Wojciech Bojanowski SJ, jeden z członków zespołu, który przygotował i prowadzi szkolenia.
Dariusz Dudek (Fundacja Świętego Józefa): Jak zrodził się pomysł na szkolenia o ochronie dzieci i młodzieży w szkołach katolickich?
Ks. Wojciech Bojanowski SJ: Projekt zrodził się formalnie w 2021 r., kiedy to rozpoczęła się współpraca pomiędzy Centrum Ochrony Dziecka a Radą Szkół Katolickich zrzeszającą prawie 500 placówek oświatowych w Polsce. Z ramienia Centrum Ochrony Dziecka został powołany zespół, w którego skład weszli specjaliści COD oraz absolwenci studiów podyplomowych Profilaktyka przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży na Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie, mający doświadczenie pracy w szkołach. Finansowania tych prac podjęła się Fundacja św. Józefa.
Jaki był efekt tego pierwszego etapu?
– Pierwszy etap nosił nazwę „Budowanie systemu prewencji wykorzystania seksualnego w szkołach katolickich Polsce”. W 2022 r. została wydana broszura o profilaktyce przemocy seksualnej i przed wakacjami została rozesłana do wszystkich szkół katolickich w Polsce wraz z listem księdza prymasa abpa Wojciecha Polaka i ks. bpa Marka Medyka, odpowiedzialnego za szkoły katolickie oraz z książką – wywiadem Małgorzaty Terlikowskiej z Ewą Kusz „Ja ci wierzę”.
Jaki był odzew ze szkół katolickich po tym pierwszym etapie?
– Odbiór był bardzo pozytywny. To był dokument, który powstał jeszcze przed tak zwaną Ustawą Kamilka wprowadzającą standardy ochrony małoletnich. Wyprzedziliśmy pod tym względem wiele innych środowisk. Od razu jednak ze strony dyrektorów pojawiła się sugestia, że potrzeba czegoś więcej niż broszura – że konieczne są szkolenia.
W jaki sposób był Ksiądz zaangażowany w ten projekt?
– Pracowałem wtedy w szkole prowadzonej przez jezuitów w Nowym Sączu, a moje wykształcenie jest ukierunkowane na edukację. Dlatego o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka, zaprosił mnie, bym dołączył do zespołu i pomógł w przygotowaniu broszury. Miałem okazję zająć się redakcją tego dokumentu i nadać ostateczny kształt pracy przygotowywanej przez dziesięcioosobowy zespół.
Drugi etap projektu
Wspomniał Ksiądz o potrzebie szkoleń. Czy podjęliście to wezwanie?
– Przed wakacjami w 2023 r. złożyliśmy wniosek do Fundacji Świętego Józefa na finansowanie drugiego etapu naszego projektu skupiającego się już na szkoleniach w katolickich placówkach edukacyjnych. Był on przygotowywany przez minione wakacje i będzie prowadzony do końca roku szkolnego, natomiast w lipcu dokonamy jego ewaluacji.
Program jest skierowany do szkół katolickich. Mieliśmy okazję zaprezentować go podczas odbywających się w Częstochowie spotkań Rady Szkół Katolickich. Odzew był bardzo duży. W pierwotnej wersji projektu planowaliśmy w tym roku szkolnym realizację 45 szkoleń. Wszystko wskazuje na to, że przeprowadzimy ich ostatecznie jeszcze więcej.
Szkolenia są przeznaczone dla uczniów czy dla pracowników szkoły?
– Są to szkolenia dla pracowników szkół. Chcemy dotrzeć właśnie do nich, bo wiemy, że to oni mają tworzyć bezpieczne środowisko rozumiane dwojako – jako miejsce, w którym nie dochodzi do przemocy oraz przestrzeń, w której uczniowie czują się na tyle bezpiecznie, że mówią także o trudnych sprawach dziejących się poza szkołą. Celem tych szkoleń jest przede wszystkim przekazanie wiedzy dotyczącej profilaktyki przemocy seksualnej oraz standardów ochrony małoletnich.
Jakie treści są poruszane na szkoleniu?
– Mamy dwa główne tematy: profilaktyka oraz standardy ochrony małoletnich.
Rozpoczynamy od przedstawienia skali przemocy wobec małoletnich w Polsce. Opieramy się tu na badaniach Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Następnie mówimy o skali wykorzystania seksualnego osób małoletnich. Pokazujemy powagę tego problemu społecznego, zwłaszcza że przemoc seksualna jest najmniej wykrywalna, a niesie ze sobą niezwykle poważne skutki. To wyjaśnia, dlaczego tak w prawie państwowym, jak i kościelnym kładzie się duży nacisk na wykrywanie i zapobieganie tego typu przestępstwom.
Jaki jest kolejny element szkolenia?
– Przechodzimy następnie do podstaw teoretycznych: czym jest wykorzystanie seksualne, jakie są jego formy, metody działania sprawcy oraz sygnały alarmowe.
Zapytam o te sygnały alarmowe. Powiedział Ksiądz, że przemoc seksualna jest najmniej widoczna. Jak można rozpoznać, że dziecko może mieć takie problemy?
– Jest bardzo mało takich sytuacji, kiedy mamy jednoznaczne symptomy. Jeżeli nie ma ujawnienia, powiedzenia wprost przez dziecko lub przez kogoś innego, że coś takiego miało miejsce, to jest bardzo mało sytuacji, kiedy mamy jakieś jednoznaczne dowody wykorzystania seksualnego. Istnieją za to symptomy, które mogą to sugerować. Są wśród nich nagłe pogorszenie wyników w nauce, nagła zmiana zachowania, problemy społeczne i behawioralne, problemy emocjonalne, erotyzacja dziecka, zachowania autodestrukcyjne u nastolatków, takie jak samookaleczenia, próby samobójcze. Te symptomy mogą wynikać z wielu różnych przyczyn, ale w niektórych przypadkach mogą być wynikiem wykorzystania seksualnego. Uwrażliwiamy, żeby na te wszystkie sygnały reagować.
Jeśli zatem nauczyciel widzi te symptomy, widzi, że coś jest nie tak, w jaki sposób powinien podejść do takiego dziecka, zagadać tak, żeby ono się nie wycofało, tylko żeby było w stanie opowiedzieć, czy coś takiego miało miejsce?
– Podejmowanie wprost tego tematu jest możliwe tylko wtedy, kiedy dziecko samo zwróci się do nauczyciela, któremu ufa. Nauczyciel ma być gotowy wysłuchać. W szkole natomiast, zwłaszcza katolickiej, istnieje duży nacisk na współpracę nauczycieli, wychowawców, pedagoga i psychologa szkolnego. Jeżeli ktoś dostrzega jakieś niepokojące sygnały, to reakcją musi być współpraca między dorosłymi i odpowiednie zaopiekowanie się uczniem. Ważna jest znajomość kontekstu życia dziecka, jego sytuacji rodzinnej. Ogromnie ważna jest współpraca z rodzicami. Im bardziej znamy ucznia, tym łatwiej możemy stwierdzić, z czego wynikają jego trudności.
Jakie są kolejne elementy szkolenia?
– Później mówimy o regulacjach prawnych, szczególnie tych państwowych, bo wiemy, że wykorzystywanie seksualne w niektórych przypadkach wiąże się z obowiązkiem prawnym zgłoszenia, zawsze zaś wiąże się z obowiązkiem społecznym, jeżeli są to przestępstwa z rozdziału XXV Kodeksu Karnego. Omawiamy to, co prawo polskie mówi na temat przestępstw seksualnych, jakie to są przestępstwa i jakie są obowiązki zgłoszenia.
Rola szkół jest tutaj bardzo ważna, gdyż to właśnie tam może dojść do ujawnienia różnych sytuacji. To mogą być kwestie nie tylko przemocy ze strony dorosłych, ale także przemocy seksualnej wśród rówieśników. Są takie sytuacje, które są czynem zabronionym, chociaż niekiedy młodzi mogą sobie traktować je jako żart. Na przykład wysyłanie materiałów pornograficznych – jeżeli wysyłane są do osoby poniżej 15 roku życia, to jest to już przestępstwo, które wymaga zgłoszenia.
Uwrażliwiamy na znajomość prawa, ale przede wszystkim podkreślamy konieczność działań profilaktycznych, edukacyjnych i wychowawczych. Mówimy też o systemie ochrony osób małoletnich w Kościele w Polsce.
W lipcu w życie weszła tzw. „ustawa Kamilka” o standardach ochrony małoletnich. Czy na szkoleniach poruszacie także ten temat?
– Ustawa z 28 lipca 2023 roku stawia przed szkołami (i nie tylko szkołami) obowiązek wypracowania standardów ochrony małoletnich. W czasie szkoleń proponujemy wspólną pracę nad takimi standardami.
Jakie są najważniejsze punkty, które powinny być w takim szkolnym standardzie?
– Ustawa mówi o kilkunastu punktach, które grupujemy w bloki. Po pierwsze muszą być wypracowane kodeksy zachowań dla dorosłych wobec małoletnich oraz dla małoletnich pomiędzy sobą. Dalej jest wyznaczenie osób odpowiedzialnych za wdrożenie standardów, przyjmowania zgłoszeń, prowadzenie interwencji, składanie zawiadomień oraz udzielanie wsparcia osobom pokrzywdzonym, czyli mają to być osoby, które w sposób szczególny będą zajmowały się ochroną uczniów przed krzywdzeniem. Trzeci blok to zasady i procedury dotyczące między innymi korzystania z urządzeń elektronicznych, internetu, ochrony przed treściami szkodliwymi. Konieczne jest także ustalenie procedur interwencji w sytuacjach podejrzenia lub zgłoszenia przemocy wobec dziecka, czy to ze strony dorosłych czy rówieśników.
Wspomniał Ksiądz, że w projekcie zawarliście informacje, że chcecie przeprowadzić 45 takich szkoleń. Jak wygląda zainteresowanie tym projektem?
– Z pewnością przekroczymy nasze wstępne, ostrożne założenia. Obecnie przeprowadziliśmy już 30 szkoleń, z tym że jeżeli chodzi o liczbę szkół, to jest ich prawie 50, ponieważ wiele placówek jest zrzeszonych w zespoły – podstawówka i liceum. Dotarliśmy zatem do 10% szkół katolickich w Polsce. Mamy też już zaplanowanych około 30 kolejnych spotkań.
Dyrektorzy szkół mają teraz wiele komercyjnych ofert szkoleń dotyczących standardów ochrony małoletnich. Dzięki finansowaniu przez Fundacją św. Józefa za nasze szkolenia szkoły katolickie nie płacą. Co więcej, dajemy okazję do wspólnej pracy nad szkolnymi standardami, co pozwala przemyśleć tę sprawę, dopytać o pewne rzeczy i dopasować je do specyfiki danej placówki.
Zapraszamy do kontaktu z nami wszystkie szkoły katolickie w Polsce, które chciałyby wziąć udział w projekcie. Nasz adres mailowy: [email protected]
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |