Fot. /CC BY 2.0/wikimedia commons

Szwajcaria: kard. P. Parolin chce, aby przyszły biskup Churu pokonał podziały w diecezji

Domagająca się reform w Kościele katolickim Szwajcarii sieć tamtejszych katolików „Być Kościołem wielu głosów” twierdzi, że otrzymała „utrzymany w przyjaznym tonie” list od kardynała Pietro Parolina. Z tej relacji wynika, że sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej jest świadom problemów w diecezji Chur i ma nadzieję, że przyszły biskup przezwycięży panujące w niej rozdźwięki – oznajmił 8 lutego portal „kath.ch”.

Grupa nie chciała ujawnić dokładnej treści listu, twierdząc, że nie ma w nim „nic nowego” także, gdy chodzi o dalszy proces mianowania nowego biskupa. Po ustąpieniu z urzędu 20 maja 2019 w wieku 77 lat biskupa Vitusa Huondera, którego posługa wywoływała wiele napięć i konfliktów, diecezja nie ma swego rządcy a diecezją kieruje od tamtego czasu jako administrator apostolski biskup-senior Reykjaviku w Islandii, 75-letni obecnie Pierre Bürcher. Grupa „Być Kościołem wielu głosów” oskarżyła bp. Huondera i jego wikariusza generalnego ks. Martina Grichtinga o nadużywanie władzy, na przykład zwolnienie bez wypowiedzenia wikariusza generalnego regionu Urschweiz (kantony Uri, Schwyz, Nid- i Obwalden) ks. Martina Koppa.

>>> Kard. Parolin: potrzebne przymierze pomiędzy ludźmi a środowiskiem 

W listopadzie 2020 r. Watykan zaproponował kapitule katedralnej w Churze trzech kandydatów na biskupa tej diecezji. Z inicjatywy ks. Grichtinga niewielką większością głosów kapituła odrzuciła 23 listopada wszystkie nazwiska, uważając, iż żaden z przedstawionych kandydatów był nie do przyjęcia. Obecnie papież Franciszek może mianować nowego biskupa z pominięciem kapituły. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi.

Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej

Fot. domena publiczna

Zgodnie z wielowiekowym zwyczajem, uznanym i potwierdzonym przez Watykan, niektóre diecezje szwajcarskie same wybierają swoich biskupów z grona trzech kandydatów, przedłożonych przez Stolicę Apostolską, których następnie zatwierdza papież. Tym razem 22-osobowa kapituła nie skorzystała z tego przywileju historycznego – zresztą po raz pierwszy w historii diecezji Chur. Dlatego Franciszek może przedstawić nowy spis kandydatów albo – co jest bardziej prawdopodobne – sam mianuje nowego biskupa dla tamtejszych wiernych.

>>> Kard. Parolin: dialog międzyreligijny narzędziem walki z antysemityzmem 

Diecezja Chur powstała na przełomie V i VI w. i jest jedną z pięciu najstarszych istniejących do dzisiaj w Szwajcarii. Obecnie zajmuje powierzchnię ok. 12,3 tys. km kw., zamieszkuje ją ponad 2 mln osób, z których prawie 700 tys. to katolicy. W 2018 r. istniało tam nieco ponad 300 parafii i 150 stacji misyjnych, w których pracowało przeszło 500 księży diecezjalnych i zakonnych, ponad 1000 braci i sióstr zakonnych, a do kapłaństwa przygotowywało się niespełna 30 kleryków. Podobnie jak pozostałe terytorialne jednostki kościelne w Szwajcarii diecezja Chur podlega bezpośrednio Stolicy Apostolskiej, tzn. nie współtworzy jednej prowincji kościelnej w tym kraju.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze