Fot. PAP/Radek Pietruszka

Szwajcaria: patriarcha Bartłomiej uczestniczy w konferencji pokojowej o Ukrainie

Wśród uczestników Konferencji Pokojowej o Ukrainie jest m.in. ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Jak poinformował patriarchat w Stambule, honorowy zwierzchnik prawosławia przybył do Szwajcarii 15 czerwca.

Jest jedynym zwierzchnikiem Kościoła zaproszonym przez prezydent Szwajcarii Violę Amherd na konferencję w Bürgenstock koło Lucerny. 

W szczycie w kurorcie Bürgenstock uczestniczą delegacje ponad 90 państw i organizacji międzynarodowych ze wszystkich kontynentów, m.in. z Ameryki Łacińskiej, Afryki czy świata arabskiego. Obserwatorem ze strony Watykanu jest kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Konferencja ma na celu wypracowanie „wspólnego zrozumienia możliwej drogi do sprawiedliwego i trwałego pokoju w Ukrainie”. Nacisk położony jest na bezpieczeństwo nuklearne, bezpieczeństwo żywnościowe, kwestie humanitarne oraz kwestię, „jak i kiedy można włączyć Rosję do tego procesu”. Moskwa nie bierze udziału w konferencji, którą na prośbę Ukrainy organizują władze Szwajcarii. Dziś kończą się jej obrady.

>>> Papież: dziś ekonomia to coś znacznie więcej niż ekonomia

Patriarcha Bartłomiej I, fot. EPA/Chris Kleponis

Rosja od ponad dwóch lat prowadzi wojnę agresywną przeciwko Ukrainie. Obydwa kraje są w większości prawosławne. Patriarcha Bartłomiej wyraźnie stanął po stronie Ukrainy i zdecydowanie potępił inwazję wojsk rosyjskich na ten kraj.

W konferencji uczestniczą m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wiceprezydent USA Kamala Harris, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent RP Andrzej Duda i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Otwierając obrady prezydent Szwajcarii Viola Amherd podkreśliła, że celem szczytu nie jest ostateczne porozumienie w sprawie pokoju dla Ukrainy, ale jedynie pierwszy krok na drodze do osiągnięcia konsensusu. Przypomniała, że konferencja poświęcona jest przede wszystkim trzem kwestiom – bezpieczeństwa jądrowego, bezpieczeństwa żywnościowego oraz przestrzegania podstawowych zasad humanitarnych, które, jak oceniła, nie budzą większych kontrowersji wśród zgromadzonych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze