
fot. Vatican Media
„Ten, który słuchał”. Siostry zakonne żegnają Papieża Franciszka
„Widziałam w nim człowieka, który naprawdę stara się żyć na wzór Jezusa – nauczając, przyjmując grzeszników, wychodząc do ludzi zepchniętych na margines i niosąc radość” – mówi s. Angela Marie Mazzeo, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu. Po śmierci Papieża Franciszka siostry zakonne z całego świata wspominają go jako pasterza bliskiego, słuchającego i wiernego Ewangelii.
Trzy dni po uroczystościach pogrzebowych, klasztory i domy zakonne na wszystkich kontynentach nie ustają w modlitwie i dziękczynieniu. W każdej wspólnocie odprawiane są Eucharystie, organizowane czuwania i adoracje. W tej modlitwie siostry wyrażają nie tylko ból po odejściu Ojca Świętego, ale przede wszystkim wdzięczność za jego pontyfikat – czas prostoty, bliskości i głębokiego szacunku dla ich życia i powołania.
>>> 35 milionów osób uczestniczyło w audiencjach papieża Franciszka
Brat, który słuchał
Już od początku swojego pontyfikatu Papież Franciszek podkreślał kluczową rolę życia konsekrowanego kobiet w budowaniu wspólnoty Kościoła. „Jesteście ekspertkami w budowaniu Kościoła synodalnego. Macie w sercu sztukę słuchania” – mówił do przełożonych generalnych w 2022 roku. Jego słowa przełożyły się na konkretne decyzje. Siostry zakonne zaczęły zajmować odpowiedzialne stanowiska w strukturach kościelnych i po raz pierwszy uzyskały prawo głosu podczas Synodu Biskupów. Franciszek powołał m.in. s. Nathalie Becquart na funkcję podsekretarza Synodu, czyniąc ją pierwszą kobietą z prawem głosu w historii tego gremium. Z kolei s. Raffaella Petrini została przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, a s. Simona Brambilla – prefektem Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Te odważne kroki na trwałe zmieniły przestrzeń uczestnictwa konsekrowanych kobiet w Kościele.

Siła prostych gestów
W oczach sióstr Papież był pasterzem, liderem i bratem w wierze – który potrafił zatrzymać się przy drugim człowieku i wysłuchać do końca. Ojciec Święty ukazywał, że słuchanie to nie tylko uprzejmość, lecz styl życia. Zapamiętywał imiona, interesował się codziennością wspólnot, był bliski i serdeczny, wolny od hierarchicznego dystansu.
Siostry podkreślają, że Papież Franciszek głosił Ewangelię i nią żył. Przypominał, że życie zakonne jest prorockim znakiem dla świata – nie dzięki wielkości struktur, ale poprzez małe gesty miłości i codzienną wierność. „Bez prawdziwego ubóstwa nie ma życia zakonnego, a bez życia zakonnego Kościół traci zdolność do świadectwa” – mówił Papież w 2023 roku.
Modlitwa, która trwa
Pontyfikat Papieża Franciszka był wspierany przez siostry zakonne, które codziennie otaczały go modlitwą. Wiele zgromadzeń, jak choćby Siostry Nazaretanki, ma w swoich regułach stałą modlitwę za Ojca Świętego. Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi, mieszkające na terenie Watykanu, każdego dnia trwają na adoracji Najświętszego Sakramentu, wypraszając łaski dla Papieża.
Symbolicznym świadectwem tej więzi modlitwy stała się siostra Genevieve, którą świat poznał w ostatnich dniach – modlącą się w ciszy przy trumnie Papieża, w geście wdzięczności.
Ślad, który pozostanie
Dla wielu zgromadzeń zakonnych Papież Franciszek pozostanie inspiratorem zmian i przypomnieniem o istocie powołania: prostocie, służbie, miłosierdziu i słuchaniu. „Postrzegałam Ojca Świętego jako niezwykłego świadka pokornego i służebnego przywództwa oraz pasterza, który całkowicie oddaje siebie w służbie swojej owczarni. Jego przykład był dla mnie także przypomnieniem, by stawiać człowieka ponad prawem – że choć mamy obowiązek mówić prawdę, jeszcze bardziej potrzebujemy miłosierdzia i współczucia. Będzie nam Go bardzo brakowało” – podkreśla s. Angela Marie Mazzeo.
Papież Franciszek pozostanie w pamięci sióstr jako „ten, który słuchał” – i właśnie dlatego jego pontyfikat pozostanie we wspólnotach zakonnych stałym zaproszeniem do pochylania się i słuchania innych, do życia na wzór Chrystusa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |