PAP/Grzegorz Momot

Tragiczne wypadki na Rysach. Dwie osoby nie żyją, trzy ewakuowano

Dwa śmiertelne wypadki wydarzyły się w niedzielę rano na Rysach, a trzy kolejne osoby zostały ewakuowane przez ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przy pomocy śmigłowca.

„Około godziny 6:00 rano otrzymaliśmy informację o wypadku, do którego doszło w Rysie pod Rysami. Turysta idący na szczyt poślizgnął się i zsunął się stromym śniegiem na odcinku około 800 metrów. O zdarzeniu powiadomił nas jego kolega, z którym szedł” – relacjonował PAP ratownik dyżurny TOPR.

Kiedy ratownicy kończyli przygotowywanie ciała do transportu, doszło do kolejnej tragedii. Obok prowadzących akcję ratowników, z samego szczytu spadł drugi turysta, który zginął na miejscu. Jak zaznaczył ratownik dyżurny, pierwszy z turystów był odpowiednio przygotowany do warunków panujących w górach, natomiast drugi nie posiadał właściwego sprzętu.

PAP/Grzegorz Momot

Ratownicy ewakuowali także trzy inne osoby – kolegę pierwszego turysty oraz dwóch obywateli Ukrainy, którzy towarzyszyli drugiej ofierze. Z informacji TOPR wynika, że Ukraińcy spędzili noc na szczycie Rysów.

Po nocnych przymrozkach w Tatrach panują bardzo trudne warunki. „Śnieg jest tak twardy, że miejscami ciężko jest wbić czekan. Widzieliśmy jednak, że na Rysy podchodziło jeszcze kilku skiturowców i wielu turystów indywidualnych” – dodał ratownik TOPR.

W Tatrach Wysokich, zwłaszcza na północnych stokach, zalegają rozległe płaty zmrożonego śniegu. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Służby apelują o rozwagę, doświadczenie i odpowiednie wyposażenie – raki, czekan, kask oraz lawinowe ABC (detektor, sonda, łopatka).

Na niżej położonych szlakach śnieg w większości stopniał, choć w miejscach zacienionych nadal mogą występować oblodzenia. W ciągu dnia szlaki stają się mokre i błotniste.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze