Triest: prawykonanie poematu symfonicznego „Mesjasz” założyciela Drogi Neokatechumenalnej
Lew, który, aby zwyciężyć, stał się „barankiem cierpiącym” – to kluczowy motyw poematu symfonicznego „Mesjasz”, drugiego dzieła symfonicznego skomponowanego przez Kiko Argüello, artystę i współinicjatora Drogi Neokatechumenalnej. Gorącym aplauzem przyjęła je publiczność, która w niedzielę 19 listopada na prawykonaniu wypełniła Teatr Giuseppe Verdiego w Trieście.
Dzieło jest poświęcone współczesnym męczennikom. „Mesjasz” składa się z trzech części: pierwsza to „Akedà” (co po hebrajsku oznacza „więzy”) i odnosi się do historii Izaaka; druga to „Córki jerozolimskie”, a trzecia to „Mesjasz, lew, by zwyciężać”. Główną rolę w utworze odgrywa fortepian, który podobnie jak poprzednie dzieło Kiko Argüello postawił sobie za cel głoszenie Ewangelii poprzez muzykę.
Kiko Argüello przypomniał, że dzisiaj jest więcej męczenników niż w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. W wielu krajach wyznawcy Chrystusa są prześladowani, a to, co dzieje się w tych częściach świata, może zdarzyć się wszędzie. „Jesteśmy wezwani do tego, aby być barankiem cierpiącym jak Mesjasz, ponieważ diabeł nie jest pokonany przez władzę polityczną, ale Bóg pokazał w swoim ukrzyżowanym Synu prawdę. A wezwaniem Pana jest właśnie odtworzenie w nas obrazu Jego Syna” – powiedział.
>>> Neokatechument na ŚDM: młodzi w spotkaniu z Jezusem decydują, jak żyć
Argüello zwrócił uwagę na całkowitą zmianę epoki, w której żyjemy: chrześcijaństwo nie istnieje już we Włoszech, Europa zmierza w kierunku form apostazji, a zatem sposób bycia chrześcijaninem również się zmieni. Przywołując słowa Jezusa: „Miłujcie się wzajemnie tak, jak Ja was umiłowałem”, przypomniał, że jesteśmy wezwani do kochania nawet wrogów, do bycia narzędziami dobra, a nie nieprawości. „Akceptacja bycia zabitym oznacza nieopieranie się złu. Wszyscy musimy być barankami cierpiącymi, jak Mesjasz. W pierwszych wiekach chrześcijanie byli kształceni w duchowości męczeństwa. Stajemy się chrześcijanami, gdy zgadzamy się być jak baranki” – podkreślił inicjator Drogi Neokatechumenalnej.
Wyjaśniając główny wątek swojego poematu symfonicznego Argüello zwrócił uwagę, że pierwsza część „Akedà” podejmuje tekst z „Targumu Neofiti” i odnosi się do ofiary Izaaka, który ofiarowuje swoje życie mówiąc do swojego ojca Abrahama: „Zwiąż mnie”. Ponieważ ofiara była ważna, gdy baranek był łagodny i nie buntował się. Jest to zatem tekst, który mówi o Izaaku, obrazie pokory Chrystusa.
>>> Droga Neoekatechumenalna – miejsce potrzebne w Kościele
W drugiej części zatytułowanej „Daughters of Jerusalem” (Córki jerozolimskie) Argüello wykorzystał fragment Męki Pańskiej według św. Łukasza, w którym Jezus mówi: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły. Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?”. Zdaniem Argüello to bardzo mocne słowa, które pokazują miłość, z jaką Chrystus chce zbawić ludzkość. W tej części kompozytor odnosi się do polifonii hiszpańskiego renesansowego kompozytora Tomása Luisa de Victorii.
W trzeciej części „Mesjasz, lew, by zwyciężać” są słowami Wiktoryna z Patawii, zamęczonego w IV wieku za panowania cesarza Dioklecjana. Jak zaznaczył Argüello, jest to wyrażenie, które poetycko objawia i ogłasza Tajemnicę Chrystusa, który przyszedł jako lew, aby zwyciężyć, staje się barankiem, biorąc na siebie zło człowieka, aby przejść ze śmierci do życia. Do tego użyto też słów Quodvultdeusa, biskupa Kartaginy z V wieku: „Wstąpił na drzewo, aby zostać oblubieńcem, aby umrzeć. I zostawił swoją krew jako posag dla swojej dziewiczej oblubienicy”.
„Wszyscy jesteśmy wezwani do bycia barankami dla tego pokolenia, wszyscy powinniśmy nauczyć się być barankami. My również jesteśmy zaproszeni do umierania i okazywania tej miłości” – podkreślił Argüello zwracając uwagę, że ten symfoniczny poemat jest w rzeczywistości pieśnią miłosną. „Na tym weselu posagiem jest krew Chrystusa, która oczyszcza ukochaną ze wszystkich jej grzechów, podczas gdy antyteza «lew – baranek» jest podkreślona przez kontrapunkt między różnymi instrumentami”. Argüello zaznaczył, że poemat ma być pomocą w dojrzewaniu w wierze.
>>> Otwarcie procesu beatyfikacyjnego współzałożycielki Drogi Neokatechumenalnej [+WIDEO]
Zebranych w Teatrze Giuseppe Verdiego pozdrowił biskup Triestu Enrico Trevisi, który przypomniał, że „ofiara Izaaka kieruje nas do innych ofiar dnia dzisiejszego”. „Bóg Ojciec dał nam swojego Syna i jest to wielka tajemnica, którą rozważamy również poprzez sztukę” – zaznaczył hierarcha.
W tym drugim dziele symfonicznym Kiko pojawił się fortepian, na którym zagrał Claudio Carbó. Dyrygentem orkiestry składającej się z 93 muzyków i 86 chórzystów różnych narodowości, należących do Drogi Neokatechumenalnej, był Tomáš Hanus, obecnie dyrektor muzyczny Walijskiej Opery Narodowej w Wielkiej Brytanii.
Orkiestra została założona w 2010 roku w celu wykonania pierwszej kompozycji symfonicznej Kiko „The Suffering of the Innocents” (Cierpienie niewinnych), która była wykonywana w różnych częściach świata: w Madrycie, w Metropolitan w Nowym Jorku, w Chicago Symphony Hall, w sali Berliner Philharmoniker, w Watykanie, w Jerozolimie, w Tokio, w Budapeszcie, w Auschwitz i na Piazza Unità d’Italia w Trieście.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |