
fot. PAP/str. Marcin Waszkiewicz/
Trwa gaszenie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym [+GALERIA]
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym nie rozprzestrzenia się, ale sytuacja jest dynamiczna – wynika z informacji przekazanych w poniedziałek po południu na odprawie służb w Grzędach (Podlaskie). Uczestniczący w niej premier Donald Tusk zaapelował, by – w związku z suszą – zachować w lesie ostrożność.
W odprawie służb w związku z pożarem, który wybuchł w niedzielę na terenie Biebrzańskiego parku Narodowego (BNP), wzięli udział także m.in. szef MSWiA Tomasz Siemoniak, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, dyrektor BPN Artur Wiatr, przedstawiciele wojska i Lasów Państwowych (LP).
Komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek poinformował, że obecny obszar pogorzeliska szacowany jest na ok. 450 ha. Podał, że pożar „nie rozprzestrzenia się i jest opanowany na dosyć dużym obszarze”, ale – jak zaznaczył – sytuacja jest bardzo dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę. Dodał, że front pożaru o długości 1,9 km sugeruje, że pożar posuwa się w głąb parku.

Przekazał, że w poniedziałek po południu w akcji brało udział 346 funkcjonariuszy różnych służb: strażaków PSP i OSP, wojska, pracowników LP i BPN oraz pięć śmigłowców: policyjny Black Hawk i cztery helikoptery LP. Na miejscu akcji pracuje również pięć grup dronowych, jest też wykorzystywany dron bayraktar, który zapewnia przekaz wizualny z dużej wysokości.
Kruczek zaznaczył, że jeśli będzie taka potrzeba, to we wtorek rano do akcji będzie można włączyć dodatkowo kolejnych 300 funkcjonariuszy i żołnierzy. We wtorek może być też wykorzystywany dodatkowy śmigłowiec LP.




Galeria (4 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |