Fot. Justyna Nowicka

Trzech Króli to powołanie wszystkich do bycia chrześcijanami

Uroczystość Objawienia pańskiego pokazuje dziś nam, że każdy człowiek powołany jest do bycia chrześcijaninem, do tego, aby nauczyć się miłości Chrystusa – mówi ks. dr hab. Bartosz Adamczewski, prof. ucz., teolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Święto Trzech Króli to jedno z najważniejszych świąt chrześcijaństwa. Jest ono celebracją objawienia się Chrystusa wszystkim narodom świata, czyli poza jego ojczystym narodem. Wiadomo, że Jezus był Żydem i mieszkał w Izraelu, a w ten dzień – Objawienia – stał się światłem dla życia miliardów ludzi ze wszystkich zakątków globu. I to właśnie świętujemy 6 stycznia, czyli w Uroczystość Objawienia Pańskiego, nazywaną też Świętem Trzech Króli.

>>> Kto będzie obchodził jutro wigilię Bożego Narodzenia?

Dzisiaj ta uroczystość pokazuje nam też, że każdy człowiek powołany jest do bycia chrześcijaninem, do tego, aby poznać nauki Jezusa i nauczyć się Jego miłości. Niezależnie od tego, w jakiej kulturze został wychowany, a wiadomo, iż dorastamy w różnych warunkach społecznych i kulturowych.

fot. PAP/Mateusz Marek

>>> Co oznaczały dary złożone przez trzech króli?

Trzech Króli nie było świętem państwowym do 2011 roku. Bardzo dużo ludzi przychodziło wtedy do świątyń na mszę św. wieczorem, o godzinie 18.00 czy 20.00, nie mogąc się w nich pomieścić. Wszystko dlatego, że w ciągu dnia zajęci byli problemami dnia codziennego, takimi jak szkoła czy praca. Dziś, dzięki temu, że jest to dzień wolny od pracy i nauki, wygląda to inaczej, a większość może wybrać się do świątyni w takich samych godzinach jak w każdą niedzielę. To z pewnością pomogło w rozpowszechnieniu się tej uroczystości.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze