Tu otrzymasz pomoc psychologiczną „z ulicy” – bez skierowania i na NFZ [ROZMOWA]
Pomoc psychologiczna na wyciągnięcie ręki? Kompleksowe wsparcie osób w kryzysie i ich rodzin w codziennym funkcjonowaniu? To możliwe. Świadczą je centra zdrowia psychicznego. Z Agatą Król, psycholożką i psychoterapeutką, kierowniczką dziennego oddziału psychiatrycznego w poznańskim Centrum Zdrowia Psychicznego rozmawia Antoni Jezierski.
Antoni Jezierski (misyjne.pl): Jak funkcjonuje Centrum Zdrowia Psychicznego? Czym różni się od innych placówek świadczących pomoc w kryzysie psychicznym?
Agata Król: – Główną różnicą między centrami zdrowia psychicznego, a dotychczasowym modelem – czyli szpitalnictwem i poradniami – jest przede wszystkim założenie dotyczące dostępności i interdyscyplinarności. Pacjenci mają mieć fizyczny dostęp do ośrodków pomocy, a oferowana pomoc w zakresie zdrowia psychicznego ma być jak najbardziej kompleksowa. W naszym przypadku obejmuje ona usługi ambulatoryjne (można je porównać do Poradni Zdrowia Psychicznego, ale z szerszą ofertą), zespół lecznictwa środowiskowego oraz oddział dzienny psychiatryczny. W niektórych centrach może być również oferowane leczenie w formie stacjonarnej – opieki całodobowej. Mamy ofertę dla wszystkich pacjentów, którzy borykają się z jakimikolwiek dolegliwościami w zakresie funkcjonowania, zdrowia psychicznego. Mamy także ofertę dla rodzin pacjentów.
Jeżeli chciałbym uzyskać pomoc dla siebie lub członka rodziny – to jak mogę to zrobić? Czy potrzebuję skierowania?
– Tu zahaczamy znowu o kwestię dostępności. We wszystkich centrach zdrowia psychicznego funkcjonuje punkt zgłoszeniowo-koordynacyjny. To miejsce, w którym pacjent na początku ma styczność ze specjalistą, najczęściej psychologiem lub pielęgniarzem od nas, z centrum. I do tego punktu można się zgłosić bez skierowania. Na taką wizytę warto umówić się telefonicznie lub mailowo. Wtedy mamy pewność, że wejdziemy na konkretną godzinę. Ale można także wejść z ulicy. Punkt zgłoszeniowo-koordynacyjny działa od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 18.
>>> Problemy psychiczne to nie powód do wstydu [FELIETON]
Jak wygląda pierwsze spotkanie ze specjalistą?
– Podczas takiego pierwszego kontaktu dokonujemy przede wszystkim wstępnej oceny stanu psychicznego. Czy pacjent przychodzi ze swoją trudnością, czy potrzebuje pomocy dla bliskiej osoby? Na podstawie tego pierwszego kontaktu wspólnie z pacjentem sporządzamy pierwszy plan oddziaływań. Używam określenia „oddziaływania”, a nie jedynie „leczenie”, ponieważ czasami pacjent wymaga wsparcia innych specjalistów niż psycholog i psychiatra – otrzymuje od nas informację, gdzie powinien się zgłosić, a czasem my reagujemy – np. gdy ktoś na początku potrzebuje kontaktu z pracownikiem socjalnym w związku z sytuacją rodzinną. Konkretny plan działania ustalamy już na pierwszym spotkaniu.
To spotkanie to tak zwany triaż.
– Tak. Kiedy pacjent jest już pod naszą opieką, wspomniany plan możemy modyfikować. Oddziaływania ustalamy wspólnie z pacjentem, omawiamy zalecenia. Aktualizujemy plan leczenia oraz pozostałych oddziaływań zgodnie z potrzebami oraz przebiegiem leczenia danego pacjenta. Na dalsze kroki może być potrzebne skierowanie – albo do poradni zdrowia psychicznego (by móc korzystać u nas z różnych form oddziaływań psychologicznych, np. z terapii), albo na oddział dzienny psychiatryczny. Ale to też nie jest tak, że zostawiamy pacjentów na tym etapie. Informujemy, jak można takie skierowanie uzyskać. Pacjent może je otrzymać od lekarza rodzinnego. W niektórych przypadkach nasz psychiatra może wydać skierowanie. Podsumowując, do PZK zgłosić się można do nas bez skierowania, ale do niektórych dalszych oddziaływań może być ono potrzebne, ponieważ nasze usługi świadczymy na NFZ.
Jakie formy wsparcia, terapii oferuje Centrum Zdrowia Psychicznego?
– Właściwie wszystkie możliwe. Mamy pełną pomoc psychologiczną i psychiatryczną. Świadczymy także usługi pielęgniarskie. Mamy zespół asystentów zdrowienia. Prowadzimy zajęcia grupowe i indywidualne. Poza terapiami, psychoterapią, terapią środowiskową, mamy też szeroką ofertę grup o charakterze psychoedukacyjno-wsparciowym. Są one kierowane bezpośrednio do pacjentów, a także do ich rodzin. Jeśli chodzi o psychoedukacyjne grupy wsparcia, które są prowadzone przez specjalistów, są one skierowane m.in. do osób z zaburzeniami lękowymi, z zaburzeniami depresyjnymi. Są grupy wsparcia dla pacjentów z poszczególnymi jednostkami chorobowymi, czyli np. z chorobą afektywną dwubiegunową. Prowadzimy także grupę neurorehabilitacyjną. Mamy „klub pacjenta” – takie trochę „luźniejsze zajęcia”, jak mówią nasi pacjenci, podczas których prowadzone są różne jest arteterapii, zajęć plastycznych. Mamy grupy kierowane do młodych dorosłych. Oferujemy także zajęcia z psychodietetykiem. Mamy grupę „gadaj zdrów” skierowaną do rodziców pacjentów z różnymi trudnościami. Staramy się tworzyć kolejne programy oddziaływań grupowych z uwzględnieniem trudności zgłaszających się pacjentów.
Jedną ze wspomnianych form terapii, którą oferuje centrum jest terapia środowiskowa. Co się kryje pod tą intrygującą nazwą?
– Terapia środowiskowa jest jednym z filarów centrów zdrowia psychicznego. Zakłada ona wyjście do pacjenta: wyjście spoza instytucji – czyli np. wizyty domowe, ale także wyjście do pacjenta w takim funkcjonowaniu społecznym, środowiskowym, rodzinnym – bo to też bardzo ważne. Chodzi o towarzyszenie pacjentom w powrocie do samodzielnego funkcjonowania, także w ich przestrzeni domowej. Są pacjenci, którzy z powodu choroby przestali np. wychodzić z domu, przestali dawać sobie radę z załatwianiem codziennych spraw. Ta opieka środowiskowa pozwala na wizyty domowe specjalistów. Mogą być nimi psychologowie, lekarze, asystenci zdrowienia. Realizujemy również wizyty w miejscach pobytu pacjentów – takich jak DPS – objętych naszą opieką. Część pacjentów pozostaje u nas w tak zwanej opiece czynnej, co oznacza między innymi opiekę koordynatora (najczęściej psychologa), który ma stały kontakt z pacjentem i aktywnie ten kontakt podtrzymuje. To wsparcie jest bardzo spersonalizowane, dostosowane do potrzeb konkretnego pacjenta. Są np. pacjenci, dla których krokiem milowym jest wyjście z domu na spacer.
>>> Ks. Tomasz Trzaska: wiara jest czynnikiem wsparcia, ale „depresji nie da się zamodlić” [ROZMOWA]
Czy taki koordynator może pomóc pacjentowi np. w szukaniu pracy?
– Jak najbardziej. Dobrze, że padło to pytanie, ponieważ ten temat dotyczy bardzo wielu naszych pacjentów. W takim przypadku z naszej strony oferujemy wsparcie merytoryczne albo poprzez pracownika socjalnego, albo grupę – np. zajęcia treningowe z pisania CV. Pomagamy również w zakresie kontaktowania się z odpowiednimi instytucjami, fundacjami. Jest np. taka organizacja „Bizon”, która zajmuje się ułatwianiem poszukiwania pracy osobom z różnymi trudnościami psychicznymi. Jako CZP współpracujemy zarówno z innymi placówkami leczniczymi, jak i instytucjami wspierającymi funkcjonowanie społeczne naszych pacjentów. Asystent zdrowienia może pomóc również w załatwieniu różnych spraw urzędowych. Doświadczenie pokazuje, że kontakt z asystentem znacznie skraca czas hospitalizacji – gdy pacjent trafia do szpitala – ponieważ czuje wtedy, że ma jakąś alternatywę, że ktoś się nim interesuje.
„Asystent zdrowienia” pojawił się w naszej rozmowie już kilka razy. Kim właściwie jest taka osoba?
– Asystent zdrowienia to osoba, która ma doświadczenie własnego kryzysu psychicznego, ma za sobą proces leczenia – w tym terapię – ukończyła specjalistyczny kurs i odbyła staże w placówkach zajmujących się zdrowiem psychicznym. Asystent zdrowienia musi mieć wgląd we własne emocje związane z doświadczeniem kryzysu psychicznego, musi chcieć oraz potrafić opowiadać o swoich przeżyciach – w ten sposób pomaga się pacjentom uporać z ich kryzysem, procesem leczenia.
Doświadczyły tematu na własnej skórze.
– Ale poradziły sobie w pozytywny sposób. W mojej ocenie – to jest superpomysł. Pacjenci świetnie reagują na współpracę z asystentem, ponieważ to jest osoba będąca częścią zespołu, personel CZP posiadający uprawnienia do świadczenia swoich usług. Z drugiej strony, relacja pomiędzy asystentami zdrowienia a pacjentami ma przede wszystkim formę wspierania w procesie leczenia oraz zdrowienia. Pacjenci mogą się do asystentów zdrowienia zwracać na „ty”, nie ma takiego formalnego dystansu, jak pomiędzy pacjentami a innymi pracownikami CZP.
Znalazłem w internecie informację na temat wsparcia, które centra zdrowia psychicznego świadczą osobom kryzysie bezdomności? Jak wygląda ten aspekt?
– Osobom w kryzysie bezdomności wymagającym opieki, leczenia w zakresie zdrowia psychicznego również świadczymy nasze usługi. Pacjenci w kryzysie bezdomności zazwyczaj pilnie wymagają wsparcia ze strony pracownika socjalnego, co również zapewniamy. Pacjent zostaje poinformowany o możliwości skorzystania z opieki zdrowotnej, skierowany i/lub skontaktowany z odpowiednimi ośrodkami i instytucjami – pracownik socjalny udziela wsparcia między innymi w zakresie kwestii związanych z ubezpieczeniem, możliwymi świadczeniami, dostępnymi schroniskami, jadłodajniami. Czasami osoby w kryzysie bezdomności są kierowane do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie – z tym ośrodkiem współpracujemy. Tam mogą uzyskać miejsce pobytu. Pracownik socjalny szuka również dostępnych możliwości, by pacjent zyskał prawo do świadczeń zdrowotnych. W rejonie mamy również ośrodki pobytu dla osób w kryzysie bezdomności, w których może być prowadzona terapia środowiskowa. Oczywiście za zgodą i wolą pacjenta.
Na początku grudnia w Warszawie odbył się Nadzwyczajny Kongres Zdrowia Psychicznego, a jednym z jego punktów był protest przeciwko potencjalnej likwidacji bądź ograniczeniu funkcjonowania centrów zdrowia psychicznego. Jakie jest podejście do tej kwestii personelu i pacjentów?
– Ze strony polityków pojawiły się przewidywania dotyczące zmian w finansowaniu centrów. Z naszego punktu widzenia byłyby one niekorzystne, ponieważ dotychczas dostępne i bardzo potrzebne, korzystne dla pacjentów usługi (jak chociażby te świadczone przez asystentów zdrowienia) mogłyby być niedostępne. To jest coś, co nas niepokoi. Staramy się jednak być spokojni i uspokajać naszych pacjentów i ich rodziny. Mamy nadzieję, że do niekorzystnych zmian nie dojdzie, ponieważ – jak pokazują dane i informacje zwrotne od pacjentów – opieka udzielana przez centra naprawdę się sprawdza.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |