Tyniec: profanacja w benedyktyńskim opactwie. Półnagi mężczyzna wszedł na ołtarz
Jak podaje „Dziennik Polski”, dziś podczas koncertu Krakowskiego Kwintetu Harfowego i organisty Dariusza Bąkowskiego-Koisa w benedyktńskim klasztorze w Tyńcu, doszło do profanacji. Nagi od pasa w górę mężczyzna wszedł na ołtarz i zaczął tańczyć. Jeden z mnichów zawiadomił policję.
„Dziennik Polski” wskazuje także, że w tym samym czasie nieopodal opactwa odbywał się festiwal muzyki techno – Egodrop Rave OA. To właśnie jego uczestnik miał dokonać opisywanego aktu profanacji. Próbę interwencji podjął obecny na koncercie mnich. Kontakt z mężczyzną był jednak utrudniony. Przerwano koncert i wezwano służby porządkowe.
– Mężczyzna wpadał w skrajne stany emocjonalne i nie chciał pozostać w jednym miejscu. Mnich wezwał policję, która po przyjeździe skuła go i wezwała karetkę – mówi rzecznik Opactwa w Tyńcu, br. Grzegorz Hawryłeczko.
>>> Mężczyzna znieważył figurę anioła. Wtargnął do kościoła w czasie adoracji. Nie będzie aresztu
W związku z tym incydentem, radny miasta Krakowa – Marek Sobieraj, wystosował do prezydenta Jacka Majchrowskiego odezwę o zaprzestanie organizowania podobnych imprez w pobliżu opactwa.
– Apeluję w imieniu swoim, mieszkańców Tyńca, Piekar oraz ojców i braci benedyktynów (…) o całkowity zakaz wydawania zgody na takie imprezy w okolicy Tyńca, a także skierowanie odpowiednich służ w miejsce imprezy w celu przeszukania terenu na ewentualność pozostawienia niebezpiecznych substancji i przedmiotów – wskazał samorządowiec.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |