Uchodźczynie z Czeczenii szyją w Gdańsku maseczki ochronne dla pracowników szpitali

Fundacja Kobiety Wędrowne to organizacja założona przez uchodźczynie z Czeczenii mieszkające w Gdańsku. Od kilku dni jej członkinie od rana do wieczora szyją maseczki ochronne dla pracowników szpitali.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, pomysł na akcję szycia maseczek ochronnych powstał podczas rozmów kobiet na Facebooku. Od tego czasu uchodźczynie spotykają się codziennie w jednej z gdańskich szkół i pracują od rana do wieczora. Dołączyły do nich także Polki i Ukrainki.

>>> NA ŻYWO: Koronawirus w Polsce [20 marca]: 367 zakażonych, 5 zmarłych

Produkcja jednej maseczki trwa 10 minut, a kobiety uszyły ich już ponad tysiąc. 

EPA/STEPHEN BRASHEAR

Inicjatorką akcji jest Khedi Alieva – uchodźczyni, która straciła męża podczas wojny w Czeczeni.

Gdy inicjatywa rozeszła się po Facebooku, zaczęli dzwonić do nas przedstawiciele aptek i przychodni z całego Trójmiasta, bo maseczki to teraz towar deficytowy – powiedziała Gazecie Wyborczej Agnieszka Tomasik, dyrektorka szkoły w Gdańku, która udotępniła kobietom miejsce do szycia. 

>>> Szycie maseczek – akcja pomocy lekarzom walczącym z koronawirusem

Do akcji szybko dołączyło też wiele innych osób, które zajmują się m.in. dowożeniem maseczek do szpitali.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze