Zdj poglądowe, fot. EPA/ARTEM BAIDALA Dostawca: PAP/EPA.

Ukraina: atak w okupowanym Sewastopolu; wybuchł pożar na jednym z okrętów

W okupowanym przez siły rosyjskie Sewastopolu na Krymie doszło w niedzielę do ataku, na skutek którego wybuchł pożar na jednym z okrętów – poinformowały media ukraińskie, powołując się na źródła rosyjskie. Według mediów z Rosji może chodzić o okręt ratowniczy Kommuna.

Szef okupacyjnych władz Sewastopola Michaił Razwożajew oznajmił, że siły rosyjskie odbiły atak rakietowy, ale spadające odłamki pocisku spowodowały pożar na jednym z okrętów. Jak zapewnił, ogień szybko ugaszono.

Według kanału Krymskij Wietier na Telegramie, chodzi o jednostkę ratowniczą okrętów podwodnych Kommuna – najstarszy okręt pomocniczy marynarki wojennej Rosji, pochodzący z 1915 roku.

Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk oświadczył, że podobne incydenty w obiektach infrastruktury sił rosyjskich na okupowanym Krymie będą się powtarzać.

Kommuna w składzie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej to – jak podkreślił ukraiński portal Hromadske – najstarszy na świecie okręt pozostający w dyspozycji sił morskich i wykonujący zadania bojowe. Pod względem konstrukcji jest to katamaran.

>>> Kijów: zatrzymano Polaka podejrzanego o współpracę z Rosją – miał pomóc w zabójstwie Zełenskiego

Poczynając od sierpnia 2022 roku na Krymie regularnie odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy pocisków rakietowych i dronów rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

Strona ukraińska coraz częściej przyznaje się do tych operacji – np. potwierdziła, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w atakach na most na Krym w październiku 2022 roku i w lipcu 2023 roku. We wrześniu ubiegłego roku władze w Kijowie przyznały się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze