EPA/MYKOLA TYS Dostawca: PAP/EPA.

Ukraina: nuncjusz przypomniał troskę Franciszka o Ukraińców i ich ojczyznę

Franciszek modlił się i nadal modli się, tym razem z  nieba, za Ukrainę i jej mieszkańców a także podejmował liczne działania na rzecz pokoju w tym kraju – powiedział nuncjusz apostolski w Kijowie abp Visvaldas Kulbokas. W rozmowie z ukraińskim kanałem „Żywa Telewizja” przypomniał on niektóre ważne wydarzenia z życia zmarłego niedawno papieża, związane z Ukrainą, zwrócił uwagę na kilka mniej znanych faktów oraz opowiedział o zbliżającym się konklawe i szansach na nim kard. Mykoły Byczoka.

Dyplomata papieski zauważył, że już w 2015, a więc w rok po zajęciu przez Rosję Krymu i rozpoczęciu walk w Donbasie, Ojciec Święty w rozmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem prosił go o humanitarne obchodzenie się z jeńcami ukraińskimi. „Jeśli macie u siebie jeńców, proszę, abyście odnosili się do nich po ludzku” – przytoczył nuncjusz słowa wypowiedziane wówczas przez Franciszka. Dodał, że już wtedy zdawał on sobie sprawę z rzeczywistości tortur i wykazywał szczere zaniepokojenie z tego powodu.

Mówca podkreślił również, że Ojciec Święty zawsze wyraźnie rozumiał istotę wojny, unikając jednocześnie publicznego słownictwa politycznego. „Papież Franciszek miał bardzo mocną, silną pamięć o tym, co dzieje się w rzeczywistości, zawsze dobrze to wiedział” – zaznaczył rozmówca telewizji ukraińskiej.

Opowiedział też o udziale Stolicy Apostolskiej w staraniach o powrót do ojczyzny dzieci ukraińskich wywiezionych przez Rosjan i o dyplomatycznym wsparciu Ukrainy. Potwierdził, że papież regularnie spotykał się z przedstawicielami władz kijowskich, wolontariuszami oraz z rodzicami jeńców, starając się nie dopuścić do zapomnienia o tej tragedii.

Papież Franciszek z ukraińską flagą, fot. arch. EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Abp Kulbokas przypomniał też o krótkich, ale ważnych rozmowach przywódców światowych, zwłaszcza prezydentów Wołodymyra Zełeńskiego i Donalda Trumpa, w czasie pogrzebu papieża w Watykanie.. Zdaniem nuncjusza fakt odbycia się takiego spotkania właśnie w tym dniu „dowodzi, że był on [Franciszek] tam obecny, że modlił się i nadal się modli”. „Dla mnie jest to znakiem nadziei” – dodał przedstawiciel watykański, podkreślając duchowe znaczenie chwili i obecności modlitewnego ducha papieża nawet po jego śmierci.

Dyplomata watykański wspomniał ponadto o konklawe, które ma się rozpocząć 7 maja i o osobliwościach wyboru kolejnego biskupa Rzymu. Przypomniał, że wprawdzie teoretycznie papieżem może zostać każdy ochrzczony mężczyzna, w praktyce jednak szanse mają jedynie dobrze znani kardynałowie. „Chcą oni wiedzieć coś o kandydatach i nie sądzę, aby było realistyczne wybieranie kogoś spoza Kolegium Kardynalskiego” – wyznał litewski arcybiskup kurialny.

Pytany o szanse ukraińskiego kardynała Mykoły Byczoka odparł, że „byłoby dobrze mieć młodego papieża [Byczok ma dopiero 45 lat i jest najmłodszym członkiem Kolegium Kardynalskiego – KAI], ale pozostali kardynałowie niezbyt dobrze go znają”. Według mówcy purpuraci wybierają zwykle starszych, bardziej doświadczonych kandydatów, „aby w razie nieodpowiedniego wyboru taki pontyfikat nie trwał zbyt długo”.

fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT

Jednocześnie nuncjusz nie wykluczył niespodzianek, dodając,  iż historia Kościoła zna przypadki, gdy papieżami zostawali mało znani duchowni. „Dlatego dziś większość kardynałów skłania się do poparcia znajomego i zrozumiałego kandydata” – jest przekonany dyplomata papieski.

Na zakończenie rozmowy podzielił się swymi osobistymi oczekiwaniami co do przyszłego papieża. „Potrzebujemy większej wyrazistości, przemyślenia i zorganizowania, aby nie było tak, że jedna część Kościoła uważa siebie za postępową, druga za tradycyjną. I właśnie na tym polega rola papieża. Oczekuję takiego człowieka, który będzie w stanie zjednoczyć Kościół” – stwierdził abp Kulbokas. Jego zdaniem nowy papież „ma być duszpasterzem, który słucha, radzi się i buduje jedność między różnymi skrzydłami Kościoła”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze