Ukraina: przywódcy religijni i polityczny pozdrowili chrześcijan z okazji Wielkanocy

Uroczystość Zmartwychwstania Pana Jezusa – najważniejsze święto całego chrześcijaństwa, obchodzone w tym roku w tym samym dniu przez wszystkich chrześcijan – była okazją do przekazania wiernym życzeń i pozdrowień przez ukraińskich liderów kościelnych i politycznych. Skierowali je m.in. zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita Epifaniusz, greckokatolicki arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk i prezydent kraju Wołodymyr Zełeński.

„Dziś widzimy Chrystusa, który zwycięsko wychodzi z grobu, który śmiercią śmierć pokonał i tym, który są w grobach, podarował życie” – powiedział w orędziu wideo zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), przywołując słowa popularnej pieśni wielkanocnej, śpiewanej przez chrześcijan wschodnich. Zaznaczył, iż „święto zmartwychwstania Chrystusowego jest wydarzeniem, ruchem i drogą”. Wyjaśnił, że jest to wydarzenie, otwierające nowe horyzonty przed człowiekiem, marzeniami ludzkimi, życiem ludzkim, prowadząc nas poza jego granice i poza próg śmierci”. Pascha jest też ruchem, „Chrystus zaprasza dziś nas wszystkich bowiem do ruszania się razem z Nim, woła nas do stanięcia z Nim na tej drodze, którą prowadzi nas do zmartwychwstania, a bycie na szlaku zmartwychwstałego Chrystusa jest symbolem i synonimem wiary chrześcijańskiej” – tłumaczył arcybiskup. Dodał, że na tej drodze znajdują się nasi poprzednicy: święci, męczennicy, wyznawcy, świadkowie wiary i zmartwychwstania, bohaterowie zmagań narodowo-wyzwoleńczych”.

„W to jasne święto chrześcijańskiego życia, ruchu i drogi pozdrawiam was wszystkich: tych, którzy są daleko i blisko, w domu i z dala od rodzinnych progów swego domu” – powiedział mówca. Zapewnił, że przede wszystkim „ogarniamy dziś swoją modlitwą, wsparciem, uwagą naszych bohaterów, obrońców Ukrainy na froncie. Modlimy się za naszych braci i siostry, przebywających na obszarach okupowanych. Prosimy, aby w tym dniu, w którym Chrystus zrzuca kajdany z więźniów, otwiera drzwi tym, którzy są w niewoli, zawitał On do naszych braci i sióstr w niewoli rosyjskiej, aby On, który prowadzi nas do światła zmartwychwstania, pomógł odnaleźć tych wszystkich, którzy zaginęli bez wieści”. „Niech Chrystus, który wskrzesza z martwych, będzie tym, który leczy nasze rany, a nawet naszą bezsilność” – dodał zwierzchnik UKGK.

>>> Abp Szewczuk: świecie, spójrz na Ukraińców – Chrystus prawdziwie zmartwychwstał

Życzył wszystkim „radości, pokoju, optymizmu, światła i tego wszystkiego, czego tak bardzo potrzebuje każdy z nas w tych trudnych czasach” oraz aby „zmartwychwstały Chrystus zawitał do każdego ludzkiego serca, które się smuci, do każdego domu, w którym panuje być może smutek straty lub ból rannych”. Na zakończenie abp S. Szewczuk stwierdził, iż „zmartwychwstały Chrystus jest nadzieją narodu ukraińskiego” i przypomniał, że w tym czasie wierni pozdrawiają się wzajemnie prastarymi słowami apostolskimi: „Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!”.

„Zmartwychwstanie Chrystusa nie jest dla nas wydarzeniem z odległej przeszłości ani symboliczną przypowieścią o zwycięstwie dobra nad złem. Wiara w Chrystusa zmartwychwstałego i życie zgodnie z nią są kamieniem węgielnym naszego wyznania, gdyż dzięki zmartwychwstaniu Zbawiciela śmierć została pokonana, zło nie ma już absolutnej władzy nad człowiekiem i piekł doznało porażki” – stwierdził w swym orędziu paschalnym metropolita Epifaniusz.

Zwrócił uwagę, że obchodząc dzisiejsze święto „ponawiamy swoją nadzieję na zwycięstwo prawdy i dobra, otrzymując od Boga umocnienie do dalszej walki z ciemnością i grzechem zarówno w samych sobie, jak i w otaczającym nas świecie”. Dzieląc się wielkanocną radością ze sobą nawzajem, wielbiąc Chrystusa zmartwychwstałego i świadcząc o swej osobistej wierze w Niego „zarówno sami napełniamy się światłem, jak i pomnażamy światło wokół siebie, wypędzamy mroki zła, toteż pozdrówmy swych bliskich i wszystkich z okazji świetlanego Zmartwychwstania Chrystusa” – zaapelował zwierzchnik autokefalicznego Prawosławnego Kościoła Ukrainy.

Pozdrowił obrońców kraju, wolontariuszy, sprzymierzeńców i tych, którzy obchodzą ten świąteczny dzień w warunkach okupacji rosyjskiej. Podkreślił, że przesyła te słowa z Kijowa o Złotych Dachach, od ukraińskiej Ławry Kijowsko-Pieczerskiej, wyrażając pragnienie, aby dotarły one do „wszystkich dzieci Ukrainy, gdziekolwiek teraz się znajdują”. Życzył, aby „mimo wszystkich okoliczności zewnętrznych jednoczyła wszystkich miłość do Boga i do ojczystej Ukrainy”. Metropolita zapewnił, że „dzieląc radość tego święta ze wszystkimi, którzy obecnie je czczą, będziemy się utwierdzać w swej wierze, umacniać się nadzieją pokładaną w Bogu, świadczyć o nich dziełami miłosierdzia i ofiarnej miłości. I będziemy ciągle na nowo głosić wielką nowinę o zwycięstwie Bożym”.

>>> Zełenski: proponujemy Rosji zawieszenie ataków na obiekty cywilne przez 30 dni

„Dzisiaj jest bardzo szczególny dzień, którego zawsze tak oczekujemy, który świętują miliony ludzi – Wielkanoc, dzień, który jest promieniem światła, szczególnie jaskrawego i silnego w czasach, gdy czarne chmury pragną przesłonić nasze niebo” – powiedział w orędziu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Zauważył, że już „od 1152 dni trwa pełnowymiarowa wojna, ale Ukraińcy nie opuścili rąk i nadal walczą”. „Wiemy, czego bronimy, o co walczymy, o kogo i dla kogo. Dlatego za każdym razem, jakkolwiek ciężko by nam było, mimo wszystko nie tracimy wiary, bo jest to wiara nawzajem w siebie i w tych, którzy stoją obok ciebie, w Ukraińców i Ukrainki, wiara w to, że zło ma swoją godzinę, a Bóg ma swój dzień”.

Szef państwa życzył swym rodakom, aby ten dzień nadszedł i że skończy się godzina zła a nadejdzie dzień życia i pokoju, dzień Ukrainy, trwający stulecia i „znów będziemy mogli zebrać się razem, przy jednym stole, w pokojową Wielkanoc, gdy nam wszystkim będzie ciepło, spokojnie i zacisznie w duszy i oczywiście smacznie, gdy będzie tak, jak ma być”.