Ukraina: sekretarz RON wezwał Kościół „promoskiewski”, aby przestał ukrywać swą prawdziwą nazwę

Ukraiński Kościół Prawosławny (UKP) nie powinien ukrywać swej przynależności do Patriarchatu Moskiewskiego, jeśli zaś nie nic wspólnego z Rosją, to winien „oficjalnie się [od niej] odżegnać” – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. 27 grudnia wziął on udział w tzw. telemaratonie transmitowanym na YouTube kanału telewizyjnego „Rada”.

Zwrócił uwagę, że „nasze społeczeństwo, szczególnie po 24 lutego [gdy Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie – KAI], będzie domagać się sprawiedliwości”. Zaznaczył, że „jeśli ukrywacie swą przynależność do Patriarchatu Moskiewskiego, do więzi z ludźmi, którzy w cerkwiach w Rosji modlą się o to, aby zabijano naszych żołnierzy, co więcej, którzy błogosławią te zabójstwa, to jak w ogóle możecie patrzeć sobie w oczy?”.

>>> Ukraina: Wigilia z bezdomnymi w Obuchowie

Wypowiedź Daniłowa nawiązywała do postawy namiestnika Ławry Kijowsko-Pieczerskiej metropolity UKP Pawła, który w liście do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego napisał, że władze zabierają dwie główne świątynie na terenie Ławry, wynajmowane przez UKP. „Odwołajcie się najpierw do swego sumienia. Dlaczego ukrywacie swoją nazwę? To niesprawiedliwe: ludzie, wędrujący do Boga, powinni wiedzieć, dokąd chodzą… Jeśli nie macie związku [z Moskową], to oficjalnie odżegnajcie się od tego, powiedzcie, że [prezydent Rosji] Putin jest szatanem… Nazywajcie rzeczy ich imionami, a wtedy będzie to uczciwe i sprawiedliwe” – zareagował sekretarz Rady.

27 grudnia Sąd Konstytucyjny Ukrainy uznał, że ustawa domagająca się zmiany nazwy UKP na taką, która wskazywałaby na jego przynależność do Rosji, jest zgodna z Konstytucją kraju. Przedstawiciele tego Kościoła stwierdzili w odpowiedzi, że decyzja Sądu ich nie dotyczy, gdyż UKP „nie jest zarządzany przez ośrodki za granicą”. Wspomniana ustawa mówi m.in. o konieczności wskazania w nazwie, iż Kościół ma swój ośrodek kierowniczy w państwie, które jest uznane prawnie za agresora.

Zobacz także