Unia Europejska: wzrosła liczba ofiar handlu ludźmi, głównie w celach seksualnych
Unijne rejestry pokazały, że w ostatnich latach liczba ofiar handlu ludźmi w UE wzrosła co najmniej o 41 proc., chociaż dane te mogą być znacznie zaniżone, ponieważ wiele ofiar prawdopodobnie nie zostało zidentyfikowanych – poinformowała we wtorek Komisja Europejska.
Z raportu KE o postępach w zwalczaniu handlu ludźmi w UE wynika, że w 2021 r. całkowita liczba zarejestrowanych ofiar tego procederu w Unii wyniosła 7155 osób, a rok później już 10 093, co oznacza wzrost o 41 proc. A mowa tu tylko o sprawach wykrytych – podkreśliła Komisja.
Najwięcej, bo aż 3838 przypadków odnotowano we Francji, potem we Włoszech, Niemczech, Holandii i Rumunii. Polska znalazła się w tym niechlubnym rankingu na siódmym miejscu w UE, z liczbą około 700 odnotowanych spraw.
Jak poinformowała KE, najbardziej rozpowszechnionym formą takiej przestępczości nadal pozostaje handel prowadzący do wykorzystywania seksualnego. Proceder ten dotyczy co drugiej ofiary handlu ludźmi, najczęściej kobiet, które stanowią w tej grupie 92 proc. uprowadzonych (68 proc. wykrytych przypadków dotyczyło dorosłych kobiet, 24 proc. – nieletnich). Ogólnie liczba ofiar handlu kobietami zmuszanymi następnie do prostytucji wzrosła od 3811 przypadków zarejestrowanych w 2021 roku do 4014 przypadków w 2022 roku; najwięcej z nich odnotowano we Francji i w Niemczech.
>>> Franciszek: handel ludźmi jest złem systemowym
Drugą najbardziej rozpowszechnioną formą jest handel w celu zmuszania do pracy, który stanowił 37 proc. wszystkich wykrytych przypadków w UE, i którego ofiarami najczęściej padali mężczyźni (70 proc.). Ta forma handlu ludźmi stanowiła zresztą większość przypadków wykrytych w Polsce, rzadziej odnotowano u nas przypadki handlu ludźmi w celach seksualnych lub w tzw. celach innych, jak zmuszanie do żebrania lub przestępczości.
W ostatnich latach o 3 proc. spadła liczba dzieci, które padły ofiarą handlu ludźmi; dzisiaj 19 proc. wykrytych przypadków handlu ludźmi w UE dotyczy osób nieletnich. Najwięcej dziecięcych ofiar wykryto kolejno: we Francji, Rumunii, Niemczech i we Włoszech.
>>> ONZ: po pandemii handel ludźmi na świecie wzrósł o 25 procent
Jeśli chodzi o narodowość, to ponad połowę wszystkich ofiar stanowiły osoby spoza UE, w tym z Nigerii, Ukrainy, Maroka, Chin, Bangladeszu czy Brazylii.
Jak szacuje KE, handel ludźmi jest jednym z najbardziej dochodowych przestępstw na świecie, zaraz po handlu bronią i narkotykami. W ostatnich latach Unia Europejska zintensyfikowała walkę z taką formą przestępczości przyjmując ogólną, unijną strategię i aktualizując przepisy. Zmieniona dyrektywa o zapobieganiu handlu ludźmi, która weszła w życie latem ub.r. kładzie m.in. nacisk na lepszą ochronę dzieci i włącza do listy przestępstw wykorzystywanie seksualne w internecie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |