USA: chińscy hakerzy włamali się na konta mailowe zachodnich rządów i instytucji
Chińscy hakerzy włamali się na skrzynki pocztowe administracji USA – poinformowała firma Microsoft. Atak miał być ukierunkowany na konkretne konta.
„Wyrafinowanie ataku i jego ukierunkowany charakter sugerują, że hakerzy albo należą do pekińskiej służby wywiadowczej, albo dla niej pracowali” – napisał we wtorek wieczorem na blogu Charlie Bell, wiceprezes Microsoftu. Jego zdaniem atakujący koncentrowali się na uzyskaniu „dostępu do systemów poczty elektronicznej w celu gromadzenia danych wywiadowczych”.
>>> Kard. Pietro Parolin: dialog z Pekinem trwa
Hakerzy dotarli do zasobów 25 instytucji
Microsoft ocenia, że hakerzy dotarli w sumie do zasobów 25 instytucji z USA i Europy Zachodniej, choć nie podaje, które konkretnie instytucje zostały zaatakowane ani też ile kont mogło zostać naruszonych. Wiadomo jednak, że grupa uzyskała po raz pierwszy dostęp do skrzynek w połowie maja, podczas gdy Microsoft został powiadomiony o naruszeniach 16 czerwca.
Luka, która umożliwiła atak, najprawdopodobniej znajdowała się w zabezpieczeniach chmury Microsoftu – poinformował „New York Times”. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adam Hodge powiedział w środę, że włamanie do zabezpieczeń chmury Microsoftu objęło „systemy jawne” i zapewnił, że od dostawców zamówień publicznych dla rządu USA wymaga się spełnienia „wysokich kryteriów bezpieczeństwa”.
Agencja Reutersa zwróciła się z prośbą o komentarz do ambasady Chin. Ambasada nie odpowiedziała. Pekin rutynowo zaprzecza oskarżeniom o wsparciu państwa dla ataków hakerskich. Chiny prowadzą jedną z najbardziej agresywnych – i najskuteczniejszych – operacji hakerskich na świecie – skonkludował portal NYT.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |