fot. pixabay/tillbroemme

USA: chrześcijańskie i żydowskie grupy złożyły pozew przeciwko imigracyjnej polityce Trumpa

Kilkanaście chrześcijańskich i żydowskich grup reprezentujących miliony Amerykanów złożyło we wtorek pozew do sądu federalnego w USA przeciwko decyzji administracji Donalda Trumpa o przyznaniu agentom imigracyjnym większej swobody w dokonywaniu aresztowaniach w domach modlitwy – podała agencja AP.

Wśród sygnatariuszy pozwu znalazły się różne grupy religijne – od Kościoła Episkopalnego i Unii Judaizmu Reformowanego po mennonitów i unitarian uniwersalistów. W pozwie stwierdzono, że nowa polityka wywołuje strach przed nalotami, co prowadzi do spadku frekwencji na nabożeństwach oraz innych wydarzeniach kościelnych. W konsekwencji, jak podkreśla dokument, narusza to wolność religijną.

„Mamy imigrantów, uchodźców, osoby posiadające dokumenty i nieposiadające dokumentów” — powiedział Sean Rowe, przewodniczący Kościoła Episkopalnego – ale nie możemy swobodnie oddawać czci Bogu, jeśli niektórzy z nas żyją w strachu”.

>>> USA: obrońcy życia chwalą decyzję Trumpa wstrzymującą wspieranie aborcji w świecie

Pozwanymi są Departament Bezpieczeństwa Krajowego i jego agencje ds. egzekwowania prawa imigracyjnego. Powodowie reprezentują m.in. ponad milion wyznawców judaizmu reformowanego, prawie 1,1 miliona członków Kościoła prezbiteriańskiego (USA) i ok 1,5 miliona aktywnych członków Afrykańskiego Kościoła Metodystyczno-Episkopalnego, w którym dominuje ludność czarnoskóra.

W gronie powodów są także Kościół Chrześcijański (Uczniowie Chrystusa), kościół baptystów hiszpańskojęzycznych, Konferencja Generalna Przyjaciół, Kościół Mennonicki USA, Stowarzyszenie Unitarianów Uniwersalistów, Zjednoczona Synagoga Konserwatywnego Judaizmu oraz oddziały Zjednoczonego Kościoła Metodystycznego i Zjednoczonego Kościoła Chrystusowego.

„Ogromna skala pozwu będzie dla nich trudna do zignorowania” – powiedziała Kelsi Corkran, prawniczka z Instytutu Obrony Konstytucyjnej z Centrum Prawa na Uniwersytecie Georgetown, która jest główną pełnomocniczką powodów.

Wyjaśniła, że przed objęciem przez Trumpa prezydentury agenci imigracyjni zazwyczaj potrzebowali nakazu sądowego lub innego specjalnego upoważnienia, aby prowadzić operacje w domach modlitwy i innych „wrażliwych miejscach”, takich jak szkoły i szpitale.

„Teraz mogą działać wszędzie, o każdej porze – powiedziała – mają szerokie uprawnienia, aby wkraczać i jasno dali już do zrozumienia, że zatrzymają każdą osobę bez dokumentów”.

>>> Prezydent Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem

Przytoczyła niedawny incydent, w którym mężczyzna z Hondurasu został aresztowany przed kościołem w Atlancie, podczas gdy w środku odbywało się nabożeństwo z udziałem jego rodziny.

Jednym z powodów jest Latino Christian National Network, organizacja starająca się zjednoczyć liderów latynoskich o różnych tradycjach i wartościach, aby współpracować w pilnych kwestiach społecznych. Prezesem jest pastor Carlos Malave, który stwierdził, że „istnieje głęboko zakorzeniony strach i nieufność wobec naszego rządu”.

„Ludzie boją się chodzić do sklepu, unikają chodzenia do kościoła. Kościoły coraz częściej oferują usługi online, ponieważ ludzie obawiają się o dobro swoich rodzin i dzieci” – argumentował

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze