USA: episkopat podkreśla odpowiedzialność rodziców za wychowanie swoich dzieci

„Rodzice mają prawo kierować wychowaniem swoich dzieci, zwłaszcza w kwestiach dotyczących wiary i moralności” – stwierdził biskup Kevin C. Rhoades, przewodniczący Komisji ds. Wolności Religijnej Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych (USCBC).

Hierarcha skomentował wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Mahmoud przeciwko Taylor, który przyznał rodzicom prawo do nieuczestniczenia dzieci w programach szkolnych uznanych za sprzeczne z ich wartościami religijnymi.

W roku szkolnym 2022–2023 Rada Edukacyjna hrabstwa Montgomery wprowadziła do programu nauczania w szkołach publicznych szereg tekstów „inkluzywnych wobec osób LGBTQ+”. Zawierały one opowiadania dla uczniów przedszkoli i klas od pierwszej do piątej, których fabuła skupia się na seksualności i płci kulturowej (gender). Kiedy rodzice zwrócili się z prośbą o zwolnienie swoich dzieci z zajęć związanych z tymi książkami, Rada początkowo poszła na kompromis, zezwalając na zwolnienie dzieci z tych zajęć. Jednak niecały rok później wycofała się, stwierdzając między innymi, że „nie jest w stanie uwzględnić rosnącej liczby wniosków o zwolnienie bez spowodowania znaczących zakłóceń w funkcjonowaniu klasy”.

>>> Jedyne w USA sanktuarium św. Andrzeja Boboli z błogosławieństwem papieża

„Szkoły publiczne w naszym kraju przyjmują rodziny z różnych społeczności, które mają głębokie przekonania dotyczące wiary i moralności. Poruszając te kwestie, powinny szanować wszystkie rodziny” – zaznaczył biskup. „Rodzice nie tracą prawa do bycia pierwszymi wychowawcami swoich dzieci tylko dlatego, że zapisują je do szkoły publicznej. Rodzice z hrabstwa Montgomery nie chcieli narzucać innym swojej wizji religijnej, ale jedynie prosili o zwolnienie swoich dzieci z programu, który obrażał ich wiarę”.

„Oczywiste jest, iż dzieci nie powinny uczyć się, że ich tożsamość płciowa jako mężczyzny lub kobiety może być oddzielona od ciała. Jeśli jednak szkoła publiczna decyduje się na realizację takich programów, powinna szanować tych, którzy nie chcą w nich uczestniczyć. Rada szkolna popełniła błąd, ingerując w prawa rodziców, i jestem wdzięczny Sądowi Najwyższemu za interwencję w celu naprawienia tej niesprawiedliwości” – stwierdza biskup odpowiedzialny w amerykańskim episkopacie za kwestie wolności religijnej.

Zobacz także