
Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
USA prowadzą tajne negocjacje z Hamasem w sprawie pokoju w Strefie Gazy?
Amerykańscy urzędnicy prowadzą w tajemnicy bezpośrednie rozmowy z Hamasem w sprawie uwolnienia amerykańskich zakładników i uzgodnienia szerszego porozumienia, które skończyłoby wojnę w Strefie Gazy – poinformował w środę portal Axios, powołując się na dwa źródła.
To bezprecedensowa sytuacja, USA nigdy nie angażowały się w bezpośrednie rozmowy z Hamasem, który od 1997 r. uznawany jest przez Waszyngton za organizację terrorystyczną – podkreślił Axios.
Dodano, że rozmowy są prowadzone przez Adama Boehlera, wysłannika prezydenta USA Donalda Trumpa ds. więzionych w Strefie Gazy amerykańskich zakładników. Według portalu Boehler spotykał się z przedstawicielami Hamasu w ostatnich tygodniach w stolicy Kataru, Dosze.
>>> Donald Trump wygłosił przemówienie na Kapitolu. O czym mówił? [+GALERIA]
USA konsultowały z Izraelem możliwość bezpośrednich rozmów z Hamasem, ale władze w Jerozolimie dowiedziały się o szczegółach tych negocjacji w inny sposób – przekazało jedno ze źródeł serwisu.
Axios zaznaczył, że Boehler rozmawiał o uwolnieniu amerykańskich obywateli, ale też o wypuszczeniu wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy i zawarciu długoterminowego rozejmu.

W Strefie Gazy pozostają ciała czterech amerykańskich obywateli, porwanych 7 października 2023 r. i zabitych w niewoli. Więziony jest też jeden Amerykanin, który najprawdopodobniej żyje. W Strefie Gazy pozostaje w sumie 59 zakładników. Izraelska armia uznaje, że 22 z nich wciąż żyją.
W sobotę wygasła pierwsza faza zawieszenia broni w wojnie Izraela z Hamasem. Walki nie zostały wznowione, ale strony nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia rozejmu.
Zgodnie z pierwotnym harmonogramem w niedzielę powinien był zacząć się drugi etap porozumienia, zakładający m.in. trwały rozejm. Warunki drugiej części nie zostały jednak wynegocjowane. Izrael ogłosił, że chce przedłużyć pierwszą fazę w zamian za uwolnienie przez Hamas kolejnych zakładników. Gdy Hamas odrzucił tę propozycję, Izrael zablokował wszystkie transporty do Strefy Gazy, w tym z pomocą humanitarną.
>>> Politolog: Palestyńczycy nie chcą opuszczać Strefy Gazy
Przedstawiciele Hamasu podkreślali wcześniej, że zamiast przedłużenia pierwszej części rozejmu domagają się przystąpienia do negocjacji na temat drugiego etapu.
USA pośredniczyły wraz z Egiptem i Katarem w negocjowaniu rozejmu. Hamas i Izrael również nie prowadziły bezpośrednich rozmów. Stanowisko Hamasu było przekazywane arabskim mediatorom, którzy rozmawiali z USA i Izraelem.
Bezpośrednie rozmowy USA z Hamasem z ominięciem Izraela pokazują nowe podejście Trumpa do prób rozwiązania konfliktu, odmienne od administracji jego poprzednika Joe Bidena – zaznaczył Axios.
Trump jeszcze w czasie kampanii wyborczej w 2024 r. zapowiadał szybkie zakończenie wojny w Strefie Gazy. Ramowy rozejm podpisano jeszcze za kadencji Bidena, ale w negocjowaniu umowy uczestniczyli też współpracownicy Trumpa.
Nowy prezydent przedstawił następnie wizję powojennej przyszłości Strefy Gazy, zakładającą przesiedlenie stamtąd Palestyńczyków. Wielokrotnie groził też Hamasowi, że jeżeli nie spełni izraelskich i amerykańskich postulatów, „rozpęta się piekło”.
Trump deklarował, że uszanuje każdą decyzję premiera Izraela Benjamina Netanjahu, w tym powrót do wojny. Jednocześnie jego doradca ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff mówił, że będzie dążył do przedłużenia pierwszego etapu porozumienia, ale również do wdrożenia drugiej części.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |