USA, Kapitol po zamieszkach EPA/MICHAEL REYNOLDS

USA: wyrok 7,5 roku więzienia za udział w zamieszkach na Kapitolu w 2021 roku

Patrick McCaughey III, który podczas zamieszek 6 stycznia 2021 roku na Kapitolu zranił policjanta, został skazany w piątek w Waszyngtonie na siedem lat i sześć miesięcy więzienia. Mężczyzna przepraszał za swój czyn.

Tysiące zwolenników ustępującego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa zaatakowało wtedy Kapitol w proteście przeciwko wynikom wyborów prezydenckich. Zamieszki zakłóciły wspólną sesję Kongresu, mającą formalnie zatwierdzić zwycięstwo Joe Bidena, który pokonał Trumpa w wyborach w listopadzie 2020 roku. Używając skradzionej tarczy policyjnej 25-letni McCaughey III zaatakował broniącego w drzwiach dostępu do gmachu funkcjonariusza. Został on zraniony i przewieziony do szpitala.

>>> USA: były prezydent Donald Trump został aresztowany. To pierwsza taka sytuacja w historii

Mężczyznę oskarżono o napaść i osiem innych zarzutów. Prokuratorzy federalni wnioskowali o karę 15 lat i ośmiu miesięcy więzienia dla McCaughey’ego III, co byłoby najdłuższym wyrokiem w sprawie zamieszek na Kapitolu. Sędzia Trevor McFadden skazał go na siedem lat i sześć miesięcy więzienia. Kolejne dwa lata spędzi pod nadzorem.

„Twoje działania należą do najbardziej skandalicznych przestępstw popełnionych w tym mrocznym dniu” – stwierdził federalny sędzia.

McCaughey, pochodzący z Ridgefield w stanie Connecticut, wyraził w sądzie skruchę. „Przepraszam, że tego dnia zachowałem się mniej jak obywatel, a bardziej jak zwierzę” – wyznał. Jak podkreśla AP, 90-miesięczny wyrok na McCaughey’a jest jak dotąd drugim najwyższym wydanym za udział w starciach na Kapitolu. Za przestępstwa federalne związane z zamieszkami 6 stycznia oskarżono ponad 1000 osób. Przeszło 600 z nich przyznało się do winy lub zostało skazanych. Więcej niż 200 otrzymało kary pozbawienia wolności od siedmiu dni do 10 lat.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze