fot. pixabay

Uwaga na czad! Od października zmarło 26 osób

Dwie kolejne osoby zmarły wskutek zatrucia tlenkiem węgla, od początku sezonu grzewczego zmarło 26 osób – poinformował bryg. Karol Kierzkowski z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Strażak podał, że wyniku zatrucia tlenkiem węgla zmarły dwie osoby w powiecie piskim w województwie warmińsko-mazurskim. To 79-latka i jej 58-letni syn. Mieszkanie, w którym znaleziono ich ciała, było ogrzewane piecem kaflowym na paliwo stałe. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

Oficer prasowa policji w Piszu nadkom. Anna Szypczyńska przekazała, że funkcjonariuszy zaalarmowała sąsiadka zmarłych zaniepokojona tym, że od dwóch dni nie widzi sąsiadów. Gdy służby otworzyły mieszkanie i weszły do środka, odnalazły ciała matki i syna.

Bryg. Kierzkowski poinformował, że tylko w środę strażacy w związku z CO2 przeprowadzili 17 interwencji. 9 osób wskutek ulatniania się tlenku węgla zostało poszkodowanych. W styczniu takich zdarzeń było 196, poszkodowane zostały 72 osoby, a 5 osób wskutek zatrucia czadem zmarło. Od 1 października strażacy interweniowali 1358 razy, poszkodowanych zostało 579 osób, a 26 osób zmarło.

>>> IMGW: pochmurno. Może być ślisko

Fot. pixabay

Strażacy przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, m.in. o tym, by nie zakrywać kratek wentylacyjnych, zainstalować czujnik czadu.

Tlenek węgla (czad) jest gazem bezwonnym i bezbarwnym. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność krążeniowo-oddechowa i śmierć.

Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Ma silne właściwości toksyczne.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze