fot. EPA/TOLGA AKMEN

W. Brytania: tegoroczny czerwiec był najcieplejszym w historii pomiarów

Tegoroczny czerwiec był najcieplejszym czerwcem w Wielkiej Brytanii w historii pomiarów temperatury, czyli od 1884 r. – podał w poniedziałek brytyjski urząd meteorologiczny Met Office. Ubocznym skutkiem wyższej temperatury są duże ilości zdychających ryb i owadów.

Jak ogłosił Met Office, średnia temperatura dobowa w czerwcu wynosiła 15,8 st. Celsjusza, podczas gdy dotychczasowy rekord – ustanowiony w 1940 r. i wyrównany w 1976 r. – to 14,9 stopnia. Dodatkowo odnotowano najwyższe średnie minimalne i maksymalne temperatury dobowe w czerwcu, a oprócz ogólnokrajowego rekordu, najwyższą średnią dobową temperaturę czerwca zanotowano w każdej z czterech części składowych Zjednoczonego Królestwa.

>>> Naukowcy nie mają wątpliwości – susze będą nawiedzać nas coraz częściej, a na Ziemi ubywa wody

Znacznie mniejsza ilość opadów

Paul Davies, główny meteorolog w Met Office, powiedział, że wzrost o 0,9 st. może nie wydawać się duży, ale tak naprawdę jest on bardzo znaczący w kontekście globalnego ocieplenia i wynikających z tego skutków dla społeczeństwa. Urząd szacuje, że prawdopodobieństwo pobicia tego nowego rekordu średniej temperatury czerwca do lat 50. XXI wieku jest większe niż 50 proc. Met Office podał także, że tegoroczny czerwiec był najbardziej słonecznym od 1957 r., a ilość opadów sięgnęła zaledwie 68 proc. średniej dla tego miesiąca.

fot. PAP/Darek Delmanowicz

Wyższe niż zazwyczaj temperatury oraz mniejsza ilość opadów oznaczają problemy dla ryb i owadów. Agencja ds. Środowiska (EA), która odpowiada za ochronę środowiska w Anglii, poinformowała, że otrzymała więcej zgłoszeń o martwych rybach niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a jedną z przyczyn jest niski poziom wody w rzekach i mniejsza ilość tlenu.

Z kolei The Wildlife Trusts, organizacja zajmująca się zarządzaniem rezerwatami przyrody, wskazała, że niższe opady powodują więdnięcie roślin kwitnących, przez co owady, takie jak pszczoły i motyle, które żywią się nektarem i pyłkiem, mają mniej pożywienia, a to się przekłada na spadek ich liczebności.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze