W ciągu tygodnia o 40% wzrosły przypadki zakażeń koronawirusem w Polsce
Mamy 319 nowych przypadków – to o 40% więcej niż to było tydzień do tygodnia. Nikt nie zmarł. W szpitalach przebywa niecałe 900 osób z COVID-19 – poinformował w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
„Dane, które mamy w tej chwili to dane weekendowe, one zawsze są trochę niższe niż te w ciągu tygodnia. To jest 319 nowych przypadków – to o 40% więcej niż to było tydzień do tygodnia. Czyli widzimy, że trend wzrostowy w dalszym ciągu się utrzymuje” – powiedział Kraska w „Sygnałach dnia” w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Nie odnotowano żadnych zgonów wśród chorych na COVID-19.
„To są bardzo niskie poziomy, wydaje nam się, że one troszeczkę na pewno wzrosną, bo prognozy, które mamy na to wskazują; aczkolwiek to jest okres wakacyjny, kiedy przebywamy głównie na świeżym powietrzu. Mimo wakacji ciągle apeluję, byśmy mieli w tyle głowy, że koronawirus został z nami” – zauważył wiceminister. Dodał, że w krajach Europy Zachodniej np. w Portugalii „jest już po fali wzrostu zachorowań, a w tej chwili duży wzrost jest w Niemczech czy we Włoszech”. „Tak jak zawsze w kolejnych falach, to się w Polsce pojawia z jakimś opóźnieniem, więc u nas też wrośnie. Jednak pracownie, które przygotowują dla nas badania, nie wskazują, by czekał nas lawinowy wzrost nowych zachorowań” – stwierdził Kraska.
Wiceminister poinformował, że hospitalizowanych z COVID-19 jest mniej niż 900 osób. „Lekarze, którzy opiekują się tymi pacjentami podkreślają, że proces chorobowy jest zdecydowanie łagodniejszy niż to było w poprzednich falach. Procent zajętego miąższu płucnego jest zdecydowanie mniejszy niż to było w przypadku V fali, więc to jest optymistyczny prognostyk” – podsumował Kraska.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |