W którym kraju pracuje się najmniej w Europie? „Nasz dobrobyt jest zagrożony”
Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), nikt w Europie nie pracuje tak mało jak Niemcy. Jest to statystyka, która musi budzić niepokój – ocenił portal dziennika „Bild”. Niemiecki dobrobyt jest zagrożony ostrzegają eksperci.
W całej UE i w Stanach Zjednoczonych godziny pracy spadają, ale szwajcarska gazeta „Neue Zuercher Zeitung” (NZZ) zwraca uwagę na to, że „przeciętnie wszyscy pracują mniej, a Niemcy najmniej” – zauważył „Bild”.
Na przykład w USA w 2023 r. przepracowano średnio 1810 godzin rocznie, o 73 godziny mniej niż w 2020 r. Z kolei w Niemczech liczba ta wynosi tylko 1301 godzin (o 76 godzin mniej niż w 2020 r.). Niemcy coraz częściej zgłaszają zwolnienia chorobowe, ale mamy też najwięcej dni urlopowych – podkreślił „Bild”.
>>> Niemcy: coraz więcej przemocy w szkołach
Dane te niepokoją ekspertów rynku pracy. Cytowany przez „Bild” Holger Schaefer z Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) twierdzi, że trudno jest porównywać wydajność pracy w różnych krajach na podstawie samych godzin ze względu na różnice w metodach statystycznych. Ale „jedno jest pewne: mamy wyższy odsetek osób zatrudnionych w Niemczech w porównaniu z innymi krajami jednak pracują one mniej. Nie wykorzystujemy więc naszego potencjału”.
„Bild” ocenia, że aby znów więcej pracowano, nie są potrzebne nowe przepisy, lecz raczej zachęty – na przykład poprzez inne modele podatkowe. Przykładowo Szwecja (znana z wysokich podatków) obniżyła stawkę podatku dla rodzin z 52 do 32 procent (Niemcy 41 procent). Rezultat: znacznie więcej Szwedów pracuje obecnie w pełnym wymiarze godzin.
Ekspert IW Schaefer ostrzega, że „jeśli polityka nie zmieni się szybko, nasz dobrobyt będzie poważnie zagrożony”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |