W obwodzie charkowskim zakaz wstępu na cmentarze. Powodem miny, które zostawili Rosjanie
Z powodu zagrożenia minami władze obwodu charkowskiego, na północnym wschodzie Ukrainy, zakazały odwiedzania cmentarzy podczas świąt wielkanocnych – poinformował we wtorek gubernator obwodu Ołeh Syniehubow. Zakaz obejmuje przede wszystkim tereny wcześniej okupowane przez wojska rosyjskie – podał portal Suspilne.
„Nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwa ludziom” – powiedział Syniehubow. W tym roku w Kościołach wschodnich Wielkanoc przypada 16 kwietnia.
Lista cmentarzy w obwodzie charkowskim, na których będzie obowiązywał zakaz wstępu nie została jeszcze opublikowana. Władze zapewniają, że ograniczenia zostaną zniesione po sprawdzeniu nekropolii i usunięciu ewentualnych ładunków wybuchowych. „Co najmniej połowa obwodu charkowskiego jest uważana za potencjalnie niebezpieczną. Zwłaszcza tereny, które były pod okupacją i te, gdzie toczyły się działania wojenne. Powierzchnia, która może być zaminowana wynosi około 1,2 mln hektarów” – powiedział gubernator Syniehubow.
Według szefa policji obwodu charkowskiego Wołodymyra Tymoszki, w regionie znajduje się 786 cmentarzy. „Nie możemy delegować policjantów na każdy z nich” – powiedział. Policja będzie się jednak starała uniemożliwić ludziom wejście na cmentarze przynajmniej w czasie świąt. „Będziemy wszystkich zawracać” – zapowiedział Tymoszko. Szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu charkowskiego Ołeksandr Wołobujew przypomniał, że od wyzwolenia przez siły ukraińskie okupowanych terenów 24 cywilów zginęło, a 113 zostało rannych w eksplozjach spowodowanych przez rosyjskie ładunki wybuchowe.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |