
fot. Vatican Media
W rezydencji Castel Gandolfo powstał ośrodek edukacyjny i gospodarstwo Laudato Si
Letni dom papieży w Castel Gandolfo staje się miejscem krzewienia troski o wspólny dom, jak papież Franciszek nazywał Ziemię. W rezydencji powstał ośrodek edukacyjny i gospodarstwo Laudato Si, inspirowane jego ekologiczną encykliką. Żywność będzie tam produkowana w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju.
Przed piątkową inauguracją nowoczesnego miasteczka Borgo Laudato Si z udziałem papieża Leona XIV zostało ono zaprezentowane dziennikarzom akredytowanym w Watykanie. Nazwa nawiązuje do tytułu encykliki Franciszka „Laudato si” (Pochwalony bądź) z 2015 roku. Została ona uznana za przełomową w podejściu Kościoła do środowiska naturalnego. Jej głównym przesłaniem jest ekologia integralna, czyli poszanowanie środowiska naturalnego i godności ludzkiej.
W Borgo Laudato Si realizowana ma być przedstawiona w papieskim dokumencie wizja.
Jak podkreślono, jest to miejsce otwarte dla uczniów, studentów, liderów świata biznesu i polityki. – To przepiękne, idealne miejsce, które łączy człowieka z całym środowiskiem naturalnym, jego piękno z ekologią integralną – powiedział włoski kardynał Fabio Baggio, dyrektor generalny tamtejszego Centrum Kształcenia Wyższego.
– Brama tego miejsca, które było zamknięte przez 400 lat, jest teraz otwarta dla wszystkich – zapewnił dyrektor zarządzający Centrum ksiądz Manuel Dorantes.
Papieska posiadłość znajduje się na terenie, gdzie swoją willę miał cesarz rzymski Domicjan w I wieku n.e. Przez niemal cały pontyfikat papieża Franciszka o 55-hektarowej letniej rezydencji pod Rzymem mówiono coraz mniej i najczęściej w czasie przeszłym.
>>> Bydgoszcz: Błogosławieństwa zwierząt przed świątynią Opatrzności Bożej

Tuż po wyborze w marcu 2013 roku papież Bergoglio pojechał do Castel Gandolfo na historyczne spotkanie ze swym poprzednikiem Benedyktem XVI, który mieszkał tam wówczas po ustąpieniu z papieskiego urzędu kilka tygodni wcześniej. W latach po spotkaniu dwóch papieży okazało się, że Franciszek zrezygnował z wypoczynku w rezydencji, nazywanej drugim Watykanem. W 2016 roku Pałac Apostolski polecił zamienić ją na muzeum, w którym można oglądać papieskie komnaty, gabinety oraz kaplicę.
Franciszek nie odwiedzał Castel Gandolfo, a mieszkańcy malowniczego miasteczka, którego początki sięgają starożytności, byli zasmuceni jego nieobecnością. Niektórzy wyrażali żal, że przyjeżdża tam mało osób i nie ma już spotkań z papieżem na placu, a niegdyś tętniąca życiem miejscowość może popaść w zapomnienie. Jak zauważono, spośród 77 papieży, którzy stali na czele Kościoła od chwili utworzenia tej rezydencji pod koniec XVI wieku, tylko 16 z nich spędzało tam czas.
Okazało się jednak, że Franciszek nie zapomniał o tym miejscu, nawet jeśli go nie odwiedzał. Jak powiedział kard. Baggio, podczas pandemii COVID-19 papież zaprosił go do siebie i zachęcił, by na terenie tej wielkiej posiadłości stworzyć coś, co będzie konkretnym owocem jego encykliki.
Projekt utworzenia dedykowanego mu ośrodka przedstawiono Franciszkowi w 2022 roku. W ogrodach zbudowano nowoczesne pawilony z salami edukacyjnymi, a teren dawnego gospodarstwa rolnego znacznie rozbudowano i zmodernizowano. Teraz są tu szklarnie, a także krowy, osły i kury, winnica, gaj oliwny i uprawy prowadzone zgodnie z zasadami rolnictwa regeneratywnego, czyli w trosce o ekosystemy, w duchu zrównoważonego rozwoju i minimalizowania wpływu człowieka na środowisko.
Zmiany w istniejących tam od dawna uprawach były konieczne, bo – jak wyjaśniono – trzeba było w ich projektowaniu uwzględnić zmiany klimatyczne w ostatnich latach.
Będą tam też stosowane reguły gospodarki cyrkularnej, w której produkty i materiały są wielokrotnie używane, naprawiane i poddawane recyklingowi. Celem jest zasada zero waste, czyli maksymalna redukcja ilości odpadów – zaznaczyli administratorzy centrum.
Na środku placu, stanowiącego serce całej inwestycji i przypominającego kształtem plac Świętego Piotra, znajduje się złota rzeźba Arnaldo Pomodoro, przedstawiająca różę pustyni. Wokół stoi nowoczesna konstrukcja w formie wielkiej szklarni.

Jest również restauracja, w której będą stołować się między innymi uczestnicy szkoleń oraz goście Borgo Laudato Si. Serwowane będą też dania wegeteriańskie i wegańskie.
Można będzie kupić produkty z tamtejszego gospodarstwa: wino, oliwę, sery, warzywa, owoce, miód.
Pierwsze winobranie planowane jest na 2027 rok. Wino – jak zapewniono, wysokiej jakości – będzie nosić nazwę „Laudato si”.
Kard. Baggio zapewnił, że po swoim wyborze w maju Leon XIV dał zielone światło dla tego projektu, będącego swoistym mikrokosmosem, w którym realizowane są wszystkie zasady ekologii Franciszka. Nowy papież odwiedził to miejsce i obserwował postęp prac.
Piękno papieskich ogrodów połączono z najnowszą technologią: są panele fotowoltaiczne i nowoczesne systemy nawadniania kropelkowego. Plastik nie ma tam wstępu. Wjechać mogą tylko pojazdy elektryczne.
Cała ta wielka inwestycja możliwa była także dzięki prywatnemu finansowaniu.
Na terenie Borgo Laudato Si pracować będą – co także jest przejawem postulowanej przez Franciszka troski o najsłabszych – uchodźcy, bezrobotni dotąd Włosi i cudzoziemcy, a także byli więźniowie, ofiary przemocy domowej i osoby, które wyszły z nałogów.
Od piątku w tamtejszych stajniach będą konie andaluzyjskie, podarowane papieżowi Leonowi XIV. Jeździł on konno w latach swojej posługi misyjnej w Peru.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |