fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

W Wiosce Olimpijskiej jest 120 kapelanów: „dla olimpijczyków jesteśmy jak tlen”

Podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 120 kapelanów pięciu religii jest obecnych w wieloreligijnym centrum w Wiosce Olimpijskiej. Służą oni duchową pomocą sportowcom-chrześcijanom (katolikom, prawosławnym i protestantom), muzułmanom, żydom, hinduistom i buddystom, którzy sobie tego zażyczą.

„Sportowcy, to nie tylko mięśnie. Nie można oddzielać ciała, ducha i duszy” – zaznacza Philippe Gonigam, kapelan katolicki, były mistrz Francji w biegu przez płotki na 400 metrów. Podkreśla, że wiara, komplementarna wobec opieki medycznej i psychologicznej, jaką otrzymują zawodnicy, pozwala im „nadać sens temu, co przeżywają”, a także „przygotować sobie przyszłość” po zakończeniu kariery sportowej.

fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB

Dla kapelanki protestanckiej Anne Schweitzer, istotne jest to, że kapelani są kimś zewnętrznym wobec kariery sportowej atletów. „Nie jesteśmy ani ich trenerami, ani rodziną, ani sponsorami. Najważniejsze jest, że czują, iż ktoś ich słucha i że możemy ich prowadzić pod natchnieniem Ducha Świętego” – mówi baptystka.

Kapelani – duchowni i świeccy –  starają się pomóc sportowcom w poradzeniu sobie z porażką i z presją. „Przygotowałem się do towarzyszenia zawodnikom w trudnych chwilach” – zaznacza rabin Laurent Berros. We fragmencie poniższego wywiadu rabin Berros mówi: „Sportowcy są całkowicie zanurzeni w Igrzyskach, a my – duchowni – jesteśmy trochę ich bańką tlenową, która pozwala im porozmawiać o innych sprawach i trochę ich zrelaksować”.

Choć nie jest to wymóg formalny, wielu kapelanów z własnego doświadczenia zna świat sportu, gdyż sami byli czynnymi zawodnikami. Wśród kapelanów muzułmańskich jest medalistka olimpijska w judo. Byłym judoką jest też kapelan katolicki, ks. Jason Nioka.

W centrum wieloreligijnym sportowcy mogą modlić się w przygotowanych salach przeznaczonych dla wyznawców konkretnej religii. Rabin Berros i jego czteroosobowa ekipa kapelanów udekorowała swoją salę fotografiami synagog z całego świata. „To ważne, aby sala modlitwy była piękna i by każdy żyd, który przychodzi się pomodlić odnalazł klimat, przedmioty kultu i księgi, które zna, aby czuł się jak w domu” – zaznacza rabin.

>>> Paryż: był mistrzem judo. Dziś jest kapelanem igrzysk olimpijskich

ks. Jason Nioka, fot. Screenshot youtube

Podobną troskę o miejsce modlitwy wykazał kapelan hinduistyczny Deep Patel, umieszczając figury różnych bóstw. „Będziemy mogli modlić się z zawodnikiem, kontemplować boga, medytować i sprawić, że każde doświadczenie pozwoli nam iść naprzód” – wyjaśnia.

Aby ułatwić życie religijne sportowcom różnych narodowości i języków, kapelani pochodzą z różnych krajów. „Najważniejsze, to być całkowicie dyspozycyjnym dla osób, które przyjdą spotkać się z nami” – podkreśla Philippe Gonigam, który na co dzień jest delegatem biskupim ds. duszpasterstwa sportowców we francuskiej diecezji Metz.

fot PAP/EPA/CAROLINE BLUMBERG

Centrum wieloreligijne w Wiosce Olimpijskiej, zajmujące powierzchnię 400 metrów kwadratowych, zostało otwarte 18 lipca. Czynne będzie do 8 września, gdy zakończą się Igrzyska Paraolimpijskie. Składa się z recepcji i pięciu wydzielonych sal modlitewnych. Kapelani pięciu najważniejszych religii świata czekają na sportowców od 7.00 rano do 23.00.

Odbywają się także nabożeństwa. Katolicy mogą iść na ,szę św. do pobliskiego kościoła św. Audoena (Saint-Ouen-le-Vieux) w Saint-Ouen. Żydzi mogą przeżywać szabat synagodze w Sarcelles. Kult protestancki odbywa się w sali centrum.

Stworzenie wieloreligijnego centrum jest jednym z wymogów Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, stawianych organizatorom igrzysk. W Londynie w 2012 roku zarejestrowano w nim 11,5 tys. wizyt w czasie Igrzysk Olimpijskich i 3,5 tys. wizyt w czasie Igrzysk Paraolimpijskich.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze