Walka z handlem ludźmi. Trzeba zmienić mentalność wyzysku
Handel ludźmi jest zjawiskiem globalnym, źródłem niewyobrażalnego cierpienia. Dotyka 25 mln osób na całym świecie, z których 70% to kobiety i dziewczynki, a jedną trzecią stanowią dzieci.
Międzynarodowa Unia Przełożonych Generalnych reprezentująca zakony żeńskie, wraz z ambasadami Irlandii i Stanów Zjednoczonych zorganizowały w Rzymie spotkanie poświęcone inspirowaniu młodego pokolenia w walce z handlem ludźmi.
Przyczyny handlu ludźmi
Siostra Gabriela Bottani, międzynarodowa koordynatorka ruchu Talitha Kum, światowej sieci życia konsekrowanego zaangażowanej w walkę z handlem ludźmi uważa, że głównymi przyczynami tego zjawiska są dzisiaj: ubóstwo, brak wykształcenia, pozbawienie podstawowych praw człowieka, niemożność dostępu do legalnej pracy, brak pokoju, sprawiedliwości i równości. To wszystko to sprawia, że ludzie stają się podatni na zagrożenia.
>>> Argentyna: połowa mieszkańców żyje w ubóstwie
– Młodzież znajduje się w głównej grupie ofiar handlu ludźmi, ale także może odegrać bardzo ważną rolę w znalezieniu właściwego języka komunikowania z rówieśnikami, aby przeciwdziałać tej pladze – podkreśla s. Bottani. – Zdołamy wykorzenić i zwyciężyć handel ludźmi jedynie poprzez przekształcenie mentalności. Trzeba zmienić mentalność wyzysku w mentalność troski. Chodzi o troskę idącą dalej niż rany spowodowane przemocą, które oczywiście w pierwszej kolejności należy leczyć. Chodzi o troskę, która będzie zdolna głęboko przekształcić sposób myślenia i życia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |