fot. pexels.com

Walka z handlem ludźmi. Trzeba zmienić mentalność wyzysku

Handel ludźmi jest zjawiskiem globalnym, źródłem niewyobrażalnego cierpienia. Dotyka 25 mln osób na całym świecie, z których 70% to kobiety i dziewczynki, a jedną trzecią stanowią dzieci.

Międzynarodowa Unia Przełożonych Generalnych reprezentująca zakony żeńskie, wraz z ambasadami Irlandii i Stanów Zjednoczonych zorganizowały w Rzymie spotkanie poświęcone inspirowaniu młodego pokolenia w walce z handlem ludźmi.

Przyczyny handlu ludźmi

Siostra Gabriela Bottani, międzynarodowa koordynatorka ruchu Talitha Kum, światowej sieci życia konsekrowanego zaangażowanej w walkę z handlem ludźmi uważa, że głównymi przyczynami tego zjawiska są dzisiaj: ubóstwo, brak wykształcenia, pozbawienie podstawowych praw człowieka, niemożność dostępu do legalnej pracy, brak pokoju, sprawiedliwości i równości. To wszystko to sprawia, że ludzie stają się podatni na zagrożenia.

>>> Argentyna: połowa mieszkańców żyje w ubóstwie

– Młodzież znajduje się w głównej grupie ofiar handlu ludźmi, ale także może odegrać bardzo ważną rolę w znalezieniu właściwego języka komunikowania z rówieśnikami, aby przeciwdziałać tej pladze – podkreśla s. Bottani. – Zdołamy wykorzenić i zwyciężyć handel ludźmi jedynie poprzez przekształcenie mentalności. Trzeba zmienić mentalność wyzysku w mentalność troski. Chodzi o troskę idącą dalej niż rany spowodowane przemocą, które oczywiście w pierwszej kolejności należy leczyć. Chodzi o troskę, która będzie zdolna głęboko przekształcić sposób myślenia i życia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze