Świąteczna choinka fot. PAP/Andrzej Lange

Warszawa: ubodzy i bezdomni zorganizowali koncert kolęd

Kolejny koncert kolędowy w wykonaniu ubogich i bezdomnych odbył się wczoraj po Mszy Świętej o godzinie 18.00 w parafii Matki Bożej Królowej Polski na warszawskim Marymoncie. – Chcą podzielić się tym, czym mogą – mówi prowadząca chór Dorota Sakławska. – Ich spotkania są świadectwem, że każdy człowiek jest ważny i nigdy nie można człowieka przekreślać – dodaje proboszcz parafii ks. Marcin Jurak. Chór działa przy parafii już od kilku lat, pod nazwą „Nadzieja”.

Chór „Nadzieja” składa się z osób będących w trudnej sytuacji życiowej, rodzinnej, materialnej, czy nawet mieszkaniowej. – Dzieło to, we współpracy z Fundacją Prodoteo, jest jednym z dzieł miłosierdzia, które prowadzimy w parafii. To doświadczenie tego, że każdy człowiek ma swoją wartość, cele i marzenia. Tu mogą je realizować – mówi proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski na warszawskim Marymoncie, ks. Marcin Jurak ze Zgromadzenia Księży Marianów. – Ich spotkania są świadectwem, że każdy człowiek jest ważny, że nigdy nie można człowieka przekreślać i każdemu powinniśmy dać szansę – dodaje.

Łączą ich różne doświadczenia życiowe i chęć nawiązywania relacji. Jednak mimo trudności, chcą razem śpiewać i cieszyć się obecnością w tej parafialnej, muzycznej wspólnocie. – Były emocje! Daliśmy radę (śmiech). Ludzie nam klaskali – mówi parafialny chórzysta Tomasz Gątkiewicz.

>>> Warszawa: odtwórcy roli św. Rodziny mają ośmioro dzieci, a siedmioro z nich jest adoptowanych

Chórzyści wskazują, że udział we wspólnym śpiewie daje im nie tylko satysfakcję, ale i ulgę w trudnościach. – Kto śpiewa, ten dwa razy się modli, dlatego śpiewam! Tutaj znikają problemy i jest dużo lżej, a każdy koncert pozostaje w pamięci – wyznaje chórzystka Maria Perkowska. – To dla nas odskocznia od szarego życia – dodaje pan Gątkiewicz. – Uczestnictwo w chórze wzmacnia nas duchowo! Cieszę się z obecności na każdej próbie, ponieważ jesteśmy tutaj obdarowywani miłością i życzliwością. Ludzie z chęcią przychodzą i nas słuchają – opowiada Ewa Steczkiewicz, która również śpiewa w chórze „Nadzieja”.

Koncert spotkał się z życzliwym odbiorem ze strony parafian. – Przyszło wielu ludzi. Chętnie słuchali i nawet razem z nami śpiewali – mówi koordynatorka chóru Joanna Gumowska. Ich śpiew jest podziękowaniem za otwartość i życzliwość Księży Marianów i całej społeczności parafialnej. Chcą nie tylko otrzymywać, ale i dawać.

>>> Warszawa: kto otrzymał wyróżnienia Benemerenti Ordynariatu Polowego?

– Naszym celem jest pokazać im, że są wartościowi, że mają wiele do zaoferowania innym – wskazuje prowadząca chór Dorota Sakławska. – Ich zaangażowanie jest ogromne – dodaje. Podczas prób spotyka się blisko pięćdziesiąt osób. W koncertach bierze udział ponad połowa z nich. – Chcą podzielić się tym, czym mogą – podkreśla.

Pierwszy koncert w wykonaniu chóru „Nadzieja” odbył się w 2019 roku. Od tamtego czasu parafialni wokaliści spotykają się w każdą środę na próbach. Chórzyści zapowiadają już kolejne występy. Teraz przygotowywać będą się do koncertu pieśni maryjnych, który jest planowany na maj.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze