Fot. cathopic.com

Watykan sprzeciwia się edukacji proponowanej przez ONZ

Stolica Apostolska po raz kolejny sprzeciwiła się na forum ONZ programom rozwoju, które opierają się na ograniczeniu światowej populacji. Podkreśliła też niezbywalną rolę rodziców w decydowaniu o stylu wychowania, jakie otrzymują ich dzieci. O tym wszystkim mówił podczas obrad oenzetowskiej Komisji ds. Ludności i Rozwoju abp Gabriele Caccia, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zauważył on, że wiele polityk rozwojowych nadal odzwierciedla pogląd, że osoba ludzka jest albo przeszkodą w rozwoju, albo środkiem produkcji, który należy eksploatować zgodnie z zasadami maksymalizacji zysku i wydajności. Tymczasem polityka populacyjna postrzegająca wzrost populacji jako siłę destrukcyjną, którą należy powstrzymać poprzez strategie ograniczania płodności, a także wszelkie sprowadzanie istot ludzkich do ich użyteczności lub produktywności, są sprzeczne z wrodzoną godnością osoby ludzkiej – podkreślił papieski dyplomata. Taka postawa promuje to, co Franciszek nazywa kulturą odrzucenia. Poszanowanie życia od poczęcia do naturalnej śmierci i promowanie integralnego rozwoju ludzkiego każdego mężczyzny, kobiety i dziecka musi zawsze znajdować się w centrum polityki rozwoju – dodał abp Caccia.

>>> Edukacja w Boliwii. W szkole sprawdza się, czy uczniowie nie mają nieodpowiednich fryzur [+GALERIA]

Podkreślił on, że droga prawdziwego rozwoju wiedzie przez edukację. Ona jest jednym skutecznym antidotum na ubóstwo i wykluczenie społeczne. Abp Caccia przypomniał zarazem, że podstawową rolę odgrywają na tym polu rodzice i tej roli nie mogą sobie uzurpować żadne instytucje. To oni mają prawo do zapewnienia religijnego i moralnego wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Niektóre ideologie tymczasem prezentują rodziców jako barierę dla osobistego spełnienia dzieci i odmawiają im prawa do decydowania o ich edukacji. Jest to tym bardziej niepokojące, kiedy bez zgody rodziców narzuca się dzieciom programy edukacyjne, która relatywizują i banalizują samo doświadczenie miłości – powiedział watykański dyplomata w ONZ.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze