fot. pixabay

Watykan: surowsze karanie pedofilii. Będą zmiany w prawie kanonicznym

Jak najbardziej uzasadnione jest traktowanie przestępstwa pedofilii jako haniebnego czynu, odbierającego człowiekowi godność i poniżającego ofiarę – tak jak zabójstwo, aborcja czy handel ludźmi – podkreśla ks. prof. Piotr Majer.
 
Ekspert prawa kanonicznego skomentował dla KAI zapowiedź, iż w nowej wersji Kodeksu Prawa Kanonicznego przestępstwo wykorzystywania seksualnego małoletnich zostanie wyodrębnione i oddzielone od innych przestępstw natury obyczajowej.

Publikujemy treść komentarza ks. dr. hb. Piotra Majera, profesora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie

>>> Bp Arrieta: przestępstwo pedofilii znajdzie się w Kodeksie Prawa Kanonicznego

Przestępstwo wyodrębnione

Zapowiedzi pojawienia się odrębnego kanonu dotyczącego przestępstwa duchownych wobec małoletnich w przygotowywanej nowelizacji kanonicznego prawa karnego nie należy odczytywać w tym sensie, jakoby miało być to ustanowienie zupełnie nowego, dotychczas nieznanego przepisu. W obowiązującym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. istnieje bowiem kan. 1395 § 2, w myśl którego duchowny dopuszczający się przestępstwa przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, jeżeli zostało popełnione z użyciem przemocy lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego. Przestępstwo wykorzystania seksualnego osoby małoletniej (w 2001 r. wiek ofiary został podniesiony z 16 do 18 lat) przez duchownego było i jest w prawie kanonicznym penalizowane. Taki czyn był uznawany za przestępstwo także w kan. 2359 § 2 poprzedniego Kodeksu z 1917 r., jak też w dawniejszych przepisach prawa kościelnego.

>>> Adam Żak SJ: pedofilia w Kościele to problem czarnych owiec, ale i struktur [ROZMOWA]

Nowością będzie natomiast wyodrębnienie tego przestępstwa, oddzielenie go od innych przestępstw natury obyczajowej i umieszczenie go w tytule „Przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby”, który oprócz przestępstwa wykorzystywania seksualnego małoletnich obejmie również kanony dotyczące: zabójstwa, aborcji oraz uprowadzenia lub handlu ludźmi. W obowiązujących przepisach przestępstwo seksualne duchownego wobec małoletnich jest wymienione razem z innymi wykroczeniami przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, a więc konkubinatem oraz czynami natury seksualnej popełnionymi przy użyciu przemocy lub gróźb albo w sposób publiczny, co potęguje krzywdę i zgorszenie. Czyny te są aktualnie ujęte w dziale Kodeksu Prawa Kanonicznego zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko specjalnym obowiązkom”. Oprócz łamania szóstego przykazania Dekalogu w tej sekcji Kodeksu kanoniczne prawo karne penalizuje inne przestępcze zachowania duchownych lub zakonników: uprawianie handlu lub prowadzenie interesów, usiłowanie zawarcia małżeństwa czy poważne naruszenie obowiązku rezydencji. Wszystkie te przestępstwa są traktowane jako naruszenie powinności ciążących na zakonnikach i duchownych, w tym obowiązku wstrzemięźliwości seksualnej wynikającego z celibatu.

FOT. UNSPLASH.COM

Na pierwszym planie ofiara

Prawu kanonicznemu znana jest maksyma „a rubro ad nigrum valet argumentum”, co dosłownie oznacza: „dopuszczalne jest wnioskowanie z czerwonego do czarnego”. „Czerwone” w tym przypadku to tytuł sekcji czy działu w zbiorze przepisów (takim właśnie kolorem czcionki były oznaczane tytuły), „czarne” – to brzmienie poszczególnych przepisów. Umieszczenie danego przepisu w takim a nie innym dziale kodeksu czy innego zbioru normatywnego pozwala na wyciąganie odpowiednich wniosków przy wykładni danego przepisu i jego stosowaniu. Ma to niebagatelne znaczenie także w przypadku zapowiadanej zmiany.

>>> Papież: pedofilia to głębokie zło, które trzeba wykorzenić

Systematyczne wyodrębnienie przepisu sankcjonującego przestępstwo wykorzystania seksualnego małoletnich i przesunięcie go do działu „Przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby” sprawi, że na pierwszym planie nie będzie stał duchowny czy zakonnik łamiący swoje zobowiązania, ale ofiara takiego przestępstwa, czyli osoba małoletnia. Wpływa to także na postrzeganie źródła zła takiego czynu – nie jest nim samo złamanie przez duchownego obowiązku wstrzemięźliwości seksualnej, ale przede wszystkim naruszenie godności ofiary.

fot. pexels.com

W przemówieniu wygłoszonym 15 maja 2021 r. na audiencji dla stowarzyszenia Meter, które walczy z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich, papież Franciszek nazwał pedofilię „psychologicznym zabójstwem, które pozbawia dzieciństwa”. Jak najbardziej uzasadnione jest więc traktowanie takiego przestępstwa nie tylko jako naruszenia obowiązków, ale przede wszystkim jako haniebny czyn odbierający człowiekowi godność i poniżający ofiarę – tak jak zabójstwo, aborcja czy handel ludźmi. Do takiego właśnie postrzegania przestępstwa nadużycia seksualnego małoletnich zmierza zapowiadana nowelizacja kościelnego prawa karnego.

>>> Papież Franciszek: pedofilię trzeba zwalczać z determinacją

*** 

Ks. dr hab. Piotr Majer – profesor prawa kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, kierownik Katedry Prawa o Nauczycielskim i Uświęcającym Zadaniu Kościoła, konsultor w Radzie Prawnej KEP, członek Rady Naukowej Centrum Ochrony Dziecka przy Akademii Ignatianum w Krakowie, b. kanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze