
fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
Watykanista Politi: Kościół katolicki w sytuacji rozdarcia
Włoski watykanista Marco Politi widzi Kościół katolicki w sytuacji rozdarcia. W swojej nowej książce „Niedokończony. Dziedzictwo Franciszka i walka o jego sukcesję”, którą opublikowało niemieckie wydawnictwo Herder-Verlag, włoski dziennikarz i pisarz opisuje podział w Kościele, który stał się jeszcze bardziej widoczny w wyniku pontyfikatu papieża Franciszka.
„Ostatnie dziesięć lat było sytuacją podziemnej wojny domowej”, powiedział Politi w wywiadzie dla katolickich czasopism austriackich.
Arcykonserwatywne skrzydło zaczęło systematycznie działać przeciwko papieżowi po zainicjowaniu przez niego długo dyskutowanych reform. Według Politiego kontrowersyjne innowacje obejmują na przykład otwarcie się na rozwodników, którzy mogą przyjmować komunię św. pod pewnymi warunkami, lub dopuszczenie do dyskusji na temat diakonatu kobiet. Bardziej otwarta postawa wobec wierzących homoseksualistów również wywołała ataki na Franciszka.
Kwestia roli kobiet w Kościele w szczególności nadal powoduje napięcia. Chociaż Franciszek po raz pierwszy mianował kobiety na wysokie stanowiska w Kurii Rzymskiej i „umożliwił rozpoczęcie dyskusji na temat diakonatu kobiet”, decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. „Nie znaleziono rozwiązania, ponieważ pierwsza komisja była podzielona, a druga komisja nie podjęła decyzji” – stwierdził watykanista.
W międzyczasie papież wytyczył nowe perspektywy mianując kobiety na czołowe stanowiska w Watykanie, w tym siostrę Simonę Brambillę na prefekta Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, siostrę Nathalie Becquart na podsekretarza Synodu Biskupów oraz siostrę Raffaellę Petrini na przewodniczącą Papieskiej Komisji dla Państwa Watykańskiego i przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego. Fakt, że kobiety uczestniczyły w synodzie jako pełnoprawni członkowie z prawem głosu po raz pierwszy pod rządami Franciszka jest również „praktycznie rewolucją”.
>>> Watykanista: 2025 rokiem dialogu ekumenicznego

Kuria nie jest już wszechmocna
Według Politiego, Franciszek napotyka nie tylko opór ze strony środowisk konserwatywnych, ale także rozczarowanie wśród zwolenników reform. „Niewiele się zmieniło w zakresie prawa kościelnego, dlatego mówię o «niedokończonym pontyfikacie»” – wyjaśnił Politi. Chociaż podjęte do tej pory kroki mają ogromne znaczenie, wiele kwestii związanych z reformami pozostaje nierozwiązanych.
Zdaniem watykanisty Rzym nie ma już takiego znaczenia jak kiedyś jako centrum Kościoła powszechnego. Na przykład „droga synodalna” w Niemczech jest kontynuowana pomimo zastrzeżeń Rzymu. W kwestii błogosławieństwa par homoseksualnych Kościół w Afryce, a także biskupi w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej i Polsce sprzeciwili się prefektowi Dykasterii Nauki Wiary. „Wszystko to pokazuje, że Kuria Rzymska nie jest już wszechmocna. Ale papież też nie jest wszechmocny” – zauważył.
Politi jest szczególnie krytyczny wobec nierównomiernej mobilizacji w Kościele. Podczas gdy grupy konserwatywne są bardzo dobrze zorganizowane, katolikom zorientowanym na reformy brakuje publicznego zaangażowania. „Ultrakonserwatyści są bardzo głośni. Reformatorzy są mniej zorganizowani, mniej głośni, mniej publicznie zaangażowani” – stwierdził.
Brak papieskich wizyt w Europie Zachodniej „błędem”
Politi dostrzega kolejny „deficyt” pontyfikatu Franciszka w braku jego zaangażowania w Europie Zachodniej. Podczas gdy papież skupił się przede wszystkim na peryferiach Kościoła powszechnego, wiele krajów Europy zostało w dużej mierze zignorowanych. „To prawdopodobnie historyczny błąd, że papież nie odwiedził Hiszpanii, Niemiec, Francji, Anglii czy Austrii” – stwierdził watykanista i zwrócił uwagę, że Kościół w Europie zachodniej jest „bardzo słabym Kościołem w społeczeństwie, ponieważ kościoły są puste”. Zwłaszcza w obliczu wyzwań stojących przed Kościołem w tych krajach, konieczna byłaby silniejsza obecność papieża.
Według Politiego, pomimo wszystkich wyzwań, pontyfikat Franciszka pozostaje twórczy. W szczególności znaczącymi wyznacznikami jest zwiększona rola kobiet i świeckich, a także otwarcie na bardziej inkluzywny Kościół. Niemniej jednak przyszłość reform pozostaje niepewna – nie tylko ze względu na silny opór w Kościele.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |