fot. PAP/Lech Muszyński

„Wesele” i ks. Tischner na Maturze 2020!

Wpływ elementów fantastycznych na przesłanie utworu na podstawie „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego i wiersz Anny Kamieńskiej „Daremne” – to tematy do wyboru na maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym.

Arkusz egzaminacyjny rozwiązywany w poniedziałek przez maturzystów opublikowała na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna. Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części – maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst (praca ma liczyć co najmniej 250 słów). Mają wybór między napisaniem rozprawki a analizą tekstu poetyckiego.

fot. PAP/Lech Muszyński

W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz do innych, wybranych przez siebie tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu czy filmu). W tym roku temat rozprawki brzmiał: „Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów „Wesela”, do całego dramatu Stanisława Wyspiańskiego oraz do wybranego tekstu kultury”. W arkuszu egzaminacyjnym zacytowano fragment rozmowy Poety z Rachelą i rozmowy Poety z Rycerzem.

Przeczytaj też >>> Współorganizator Duchowej Adopcji Maturzystów: prosimy o dar Bożego pokoju dla abiturientów

fot. PAP/Lech Muszyński

W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. W tym roku trzeba było zinterpretować wiersz Anny Kamieńskiej „Daremne”.

Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać 12 zadań. Sześć z nich odnosiło się do zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym fragmentu tekstu „Przydatność sztuki przekonywania” Tadeusza Pszczołowskiego. W jednym z zadań maturzyści mieli rozstrzygnąć, czy z tekstu Pszczołowskiego wynika, że przekonywanie jest rodzajem dialogu. W innych zadaniach mieli w odniesieniu do cytowanego fragmentu wyjaśnić sens sformułowania „urabianie ludzkiego tworzywa” oraz wyjaśnić, dlaczego autor uznał użyte w tekście sformułowanie „ludzkie tworzywo” za kontrowersyjne, ale trafne.

Stanisław Wyspiański, autoportret, fot. Wikipedia

W jednym z zadań z tej grupy zacytowano fragment VII księgi „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, zaczynający się od słów: „Wnet Gerwazy (to on był) przez tłum się przecisnął/ Na środek izby, wkoło Scyzorykiem błysnął/ Potem, w dół chyląc ostrze na znak powitania/ Przed Maćkiem, rzekł: +Rózeczce Scyzoryk się kłania+”. Maturzyści mieli rozpoznać zacytowany fragment, podać tytuł utworu i jego autora. Musieli też wyjaśnić – na podstawie tekstu Pszczołowskiego i całego „Pana Tadeusza” – w jaki sposób Klucznik próbował wpłynąć na słuchaczy i z jakim skutkiem.

ks. Józef Tischner

ks. Józef Tischner, fot. YouTube

Pozostałych sześć zadań odnosiło się do zacytowanego w arkuszu fragmentu tekstu Józefa Tischnera „Co znaczy myśleć?” ze zbioru „Wędrówki w krainę filozofów”. Maturzyści musieli m.in. na podstawie tego tekstu sformułować argument uzasadniający przekonanie, że „wciąż na nowo trzeba się nam uczyć myślenia”. Mieli też wyjaśnić, na czym – zdaniem Tischnera – polega podobieństwo między matką a filozofem. Jedno z zadań brzmiało: „W opinii Józefa Tischnera zdanie Heideggera o ludziach: »Najbardziej daje do myślenia to, że jeszcze nie myślimy, jest jak policzek wymierzony współczesnemu światu«. Na podstawie tekstu sformułuj dwa argumenty uzasadniające to przekonanie Józefa Tischnera”. Maturzyści mieli też napisać streszczenie tekstu Tischnera. Miało mieć ono 40-60 słów.

>>> Bonowicz: brakuje nastawienia na prawdę, jakie miał ks. Tischner [ROZMOWA] 

Z egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 70 punktów (w tym maksymalnie 50 za tekst własny). Aby zdać ten egzamin, trzeba uzyskać minimum 30% punktów możliwych do zdobycia. Egzamin trwał 170 minut.

fot. PAP/Lech Muszyński

Po południu część maturzystów przystąpiła do nieobowiązkowego egzaminu z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Deklaracje chęci przystąpienia do egzaminu na tym poziomie złożyło 22,3% tegorocznych absolwentów liceów i techników. Maturzyści zdający egzamin na tym poziomie muszą napisać tekst własny na jeden z dwóch tematów do wyboru. Z egzaminu z polskiego na poziomie rozszerzonym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 40 punktów. W przypadku tego egzaminu nie ma progu zaliczeniowego; jego wynik ma znaczenie tylko przy rekrutacji na studia. Egzamin potrwa 180 minut. Arkusz egzaminacyjny z polskiego na poziomie rozszerzonym CKE ma opublikować w poniedziałek wieczorem.

>>> Abp Jędraszewski do maturzystów: będę się modlił w waszych intencjach

Modlitwa na Jasnej Górze

Na Jasnej Górze choć ze względu na epidemię nie odbyły się wielkie pielgrzymki maturzystów, to modlitwa w ich intencjach trwała, a dziś nadal jest zanoszona. Sanktuarium to dla młodych miejsce wielkiego zawierzenia nie tylko egzaminów, ale nade wszystko rozeznania swojej drogi życiowej. I choć w tym roku nie było przedmaturalnych diecezjalnych tłumów, to jednak nie zabrakło tam ich przedstawicieli.

Kaplica Cudownego Obrazu, fot. Maciej Kluczka


Za maturzystów modlili się na Jasnej Górze przedstawiciele wielu diecezji. Przybywali biskupi i kapłani, którzy celebrowali w ich intencjach msze św. a młodzi łączyli się przez różne środki przekazu, z diecezji świdnickiej przyjechał bp Adam Bałabuch. – Podejmujemy to pielgrzymowanie w takiej niezwyczajnej formie, bo jeszcze parę miesięcy temu nikt się nie spodziewał, że tak będą wyglądać pielgrzymki maturzystów z naszej diecezji – mówił biskup i apelował do młodych: „nie lękajcie się. Oddajcie ten najbliższy czas przygotowania do matury, w tak nietypowych i trudnych warunkach, oddajcie sam egzamin w ręce najlepszej z Matek, Maryi, a Ona opowie o waszych troskach, opowie o waszych niepokojach Synowi”.
 
Z kolei abp Wacław Depo celebrując mszę św. dla maturzystów archidiecezji częstochowskiej podkreślał, że „w świecie ziemskich spraw, które przychodzi nam przeżywać, chociażby wobec zagrożenia chorobą koronawirusa, trzeba nam z nadzieją wpatrzeć się w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, bo poza Nim nie ma przyszłości”.

Abp Grzegorz Ryś, Fot. youtube

– Bardzo wam życzymy, młodzi, pozdawania wszystkich egzaminów, począwszy od tego maturalnego, ale nie łudźcie się, że to jest ostatni egzamin i nie łudźcie się, że najważniejszy. Będą ważniejsze i trudniejsze, i nie na oceny. Ale póki co, to zdajcie tę maturę, ja wam obiecuje solidnie naszą modlitwę – mówił abp Grzegorz Ryś, który 1 czerwca przybył na Jasną Górę z przedstawicielami maturzystów arch. łódzkiej. Zapewniał, że „modlitwa jest kierowana do Boga przez ręce Maryi za wszystkich maturzystów z całego kraju”. – Matura jest ważna, od poniedziałku będziecie ją zdawać, ale być może w życiu przyjdzie dla was poważniejszy egzamin z tego, co pojęliście z Prawdy, ile ona dla was znaczy. Nie chodzi o to tylko, żeby się Prawdy nauczyć, trwaj w tym, czego się nauczyłeś – powiedział duchowny.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze