Wiedeń: ponad 2 tys. uczestników Marszu dla Życia
„Chroń dzieci, wspieraj kobiety” i „Wiedeń jest pro-life” – z tymi hasłami ponad 2 tys. obrońców życia przemaszerowało przez Wiedeń w sobotę 5 października.
Wśród uczestników byli politycy Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) Jan Ledóchowski i Caroline Hungerländer, a także biskup Franz Scharl z archidiecezji wiedeńskiej i emerytowany biskup diecezji diecezji St. Pölten, Klaus Küng. „Każda istota ludzka ma prawo do życia. Życie nienarodzonych się liczy. Z tym przesłaniem wyszliśmy dziś na ulice. Pokojowo, głośno i dobrej atmosferze. Było to nie tylko świętowanie życia, ale także głośne wołanie o sprawiedliwość i pokój, który zaczyna się w łonie matki. Aborcja jest najgorszą tragedią naszych czasów – tysiące ludzi pokazało dziś w Wiedniu, że zależy im na losie matek, dzieci i młodych rodzin” – powiedziała Felicitas Trachta, przewodnicząca Stowarzyszenia Marsz dla Życia.
Hasło marszu: Życie nienarodzonych się liczy #UnbornLivesMatter wywołało poruszenie jeszcze przed jego wyruszeniem. Plakat z tym przesłaniem został nielegalnie pocięty i skradziony przez lewicowych działaczy po tym, jak wtargnęli oni do kościoła św. Karola Boromeusza (Karlskirche). Jednak obrońcy życia wkrótce wywiesili kolejny baner.
>>> Wyjdą na ulice Berlina i Kolonii, by demonstrować w imię obrony życia
Aktywiści kontynuowali jednak próby rozproszenia Marszu dla Życia i nie stronili od niszczenia mienia i narażania na niebezpieczeństwo osób trzecich. W noc poprzedzającą demonstrację na rzecz prawa do życia przestępcy zniszczyli scenę, na której następnego dnia miał odbyć się Marsz dla Życia. Szkody wyniosły do 100 000 euro.
„Po raz kolejny zderzyły się dziś dwa światy: jeden zamaskowany, krzyczący i zakłócający spokój, drugi pro-life, radosny i empatyczny. Nie ma nic cudniejszego niż bycie pro-life! Tak wielu wspaniałych ludzi, z którymi można wspólnie stanąć w obronie tych, którzy nie mają głosu: nienarodzonych dzieci” – dodała Trachta.
Przed przemarszem przez centrum miasta odbył się wiec na Karlsplatz. Pomysłodawczyni inicjatywy obywatelskiej #Fäirändern opowiedziała własną historię: „Moja aborcja była najgorszym doświadczeniem w moim życiu”. Dlatego założyła inicjatywę obywatelską, która domaga się od polityków lepszego wsparcia dla kobiet i ochrony dzieci.
>>> 121 narodzin i 5 poczęć – to efekt pracy zespołu Centrum Nowe Życie
Autorka Maria Schober mówiła o swojej powieści pro-life „Leonie”, a Gabriela Huber z Youth for Life mówiła o inicjatorze Marszu dla Życia, Josefie Büchsenmeisterze, który zginął w tym roku w wypadku: „Był wizjonerem, pracował niestrudzenie na rzecz ochrony życia i zasiał wiele nasion, które wykiełkują w nadchodzących dziesięcioleciach”.
„Bycie pro-life oznacza posiadanie wizji: Możemy naprawdę być pokoleniem pro-life! Pokoleniem szczęśliwych i wolnych rodzin, z dobrobytem dzięki potomstwu, światem, w którym zrozumieliśmy coś fundamentalnego: że dzieci są naszą przyszłością. Światem, który troszczy się o słabszych i nie zabija niewinnych dzieci. Światem, w którym panuje pokój – który zaczyna się w łonie matki. W którym ludzie pomagają sobie nawzajem i żadna istota ludzka nie musi być zabijana” – powiedział podczas wiecu prezenter Ludwig Brühl.
Na zakończenie na placu św. Szczepana uczestnicy zaczęli nawet tańczyć. Z głośników rozbrzmiewało „Kochamy życie” i skandowano hasło „Wiedeń jest pro-life”. Przyszłoroczny Marsz dla Życia odbędzie się 4 października 2025 roku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |