fot. Vatican Media

Wielka Brytania: zapadł kolejny wyrok za niemą obecność w strefie buforowej ośrodka aborcyjnego

W Wielkiej Brytanii zapadł kolejny wyrok za niemą obecność w strefie buforowej ośrodka aborcyjnego. 64-letnią kobietę uznano winną nękania klientów kliniki z powodu plakatu z napisem: „Jeśli chcesz, jestem tutaj, aby porozmawiać”.

Emerytowaną lekarkę dr Livię Tossici-Bolt oskarżono o naruszenie nakazu ochrony przestrzeni publicznej wokół ośrodka aborcyjnego. Brytyjskie prawo mówi o zakazie „nękania”, „zastraszania” i „podejmowania aktów aprobaty lub dezaprobaty w odniesieniu do kwestii związanych z usługami aborcyjnymi”. Kiedy stała pod kliniką ze swoim plakatem kilka osób podeszło do Livii, aby podzielić się problemami, z którymi się borykają. Pomimo ustalenia faktu, że w jej zachowaniu brakło znamion zastraszania lub nękania jakiejkolwiek osoby, sędzia orzekł, że Livia złamała prawo. Pozostając na warunkowym zwolnieniu ma zapłacić 20 000 funtów tzw. kosztów sądowych. Wyrok w tej sprawie zapadł pod jurysdykcją tego samego sędzi, który w październiku 2024 r. uznał Adama Smitha-Connora za winnego cichej modlitwy przed kliniką aborcyjną.

Strefy buforowe wokół klinik aborcyjnych

Obrońcy stref buforowych twierdzą, że mają one zapobiegać nękaniu. Jednak brytyjskie prawo, zanim wprowadzono strefy, określało nękanie jako przestępstwo. W 2023 r. w ustawie o porządku publicznym zapisano utworzenie stref buforowych wokół wszystkich ośrodków aborcyjnych w kraju, zakazując jakiejkolwiek formy „wpływu”.

Tuż po wydaniu wyroku, dr Livia Tossici-Bolt podkreśliła że „wolność słowa w Wielkiej Brytanii jest w stanie kryzysu”, bo „wszystko, co zrobiła, to zaproszenie do rozmowy w miejscu publicznym, co jest podstawowym prawem”. Dodała, że nie zamierza rezygnować z walki o wolność słowa „nie tylko dla własnego dobra, ale dla wszystkich jej współobywateli”.

„Jeśli pozwolimy, aby ten precedens cenzury się utrzymał, prawo do swobodnego wyrażania siebie będzie zagrożone” – powiedziała dr Livia Tossici-Bolt.

Wspierana przez prawników organizacji ADF International rozważa teraz wszystkie opcje prawne. O sprawie poinformowały najważniejsze źródła informacji na świecie, w tym Reuters.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze