fot. cathopic/Pobi

Wielka Brytania: kapłan odmawia udzielenia Komunii św. politykowi głosującemu za eutanazją

Brytyjski polityk publicznie skrytykował swojego proboszcza za odmowę udzielenia mu Komunii Świętej po tym, jak zagłosował za przyjęciem ustawy o pomocy w umieraniu czyli eutanazji. Należący do liberalnych demokratów poseł Chris Coghlan umieści w niedzielę wpis na portalach społecznościowych i złożył skargę do biskupa Richarda Motha z Arundel i Brighton, opisując swoje potraktowanie jako „skandaliczne”.  

Ksiądz Ian Vane, proboszcz parafii św. Józefa w Dorking w hrabstwie Surrey, ostrzegł Coghlana przed głosowaniem 20 czerwca, że poparcie kontrowersyjnej ustawy będzie stanowiło „uparte trwanie” w grzechu. Dwa dni później z ambony wymienił nazwisko Coghlana, który reprezentuje w Izbie Gmin okręg Dorking i Horley w Surrey. Coghlan określił działania duchownego jako „całkowicie niewłaściwe” i stwierdził, że „podważają one prawomocność instytucji religijnych”. Jego zdaniem incydent ten wzbudził „poważne zainteresowanie opinii publicznej” presją, jakiej poddani byli wierzący członkowie parlamentu podczas głosowania, nazywając to „całkowitym brakiem szacunku dla mojej rodziny, moich wyborców, w tym wiernych, oraz dla procesu demokratycznego”.

Publiczna krytyka posła wywołała znaczną reakcję na platformach społecznościowych, gdzie wielu broniło ks. Vane’a i krytykowało zachowanie Coghlana. Kilku komentatorów przypomniało politykowi o „Nocie doktrynalnej dotyczącej pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym” z 24 listopada 2002 r.. Mówi ona między innymi, że „właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności przez propozycje alternatywne wobec tych zasad lub z nimi sprzeczne”. Ponadto podkreśla, iż „na wszystkich, którzy bezpośrednio uczestniczą w ciałach ustawodawczych, spoczywa konkretna powinność przeciwstawienia się jakiejkolwiek ustawie stanowiącej zagrożenie dla ludzkiego życia. Obowiązuje ich — tak jak każdego katolika — zakaz uczestnictwa w kampaniach propagandowych na rzecz tego rodzaju ustaw, nikomu też nie wolno ich popierać oddając na nie głos”.  

Diecezja katolicka Arundel i Brighton również przypomniała mediom o stanowisku Kościoła, uznając jednocześnie złożoność głosowania. „Kościół katolicki wierzy w świętość życia i godność każdej osoby” – oświadczyła diecezja, dodając, że biskup Richard Moth rozmawiał z Coghlane’em „na początku minionego tygodnia i zaproponował mu osobiste spotkanie w celu omówienia poruszonych kwestii i obaw”.

>>> Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Kontrowersje pojawiły się w momencie, gdy biskupi katoliccy i inne osoby wielokrotnie wyrażały poważne obawy dotyczące brytyjskiej ustawy o pomocy w umieraniu. Arcybiskup John Sherrington z Liverpoolu, odpowiedzialny w Konferencji Biskupów Katolickich Anglii i Walii za kwestie obrony życia, stwierdził, że jest „wzburzony i rozczarowany” przyjęciem ustawy. Zezwolenie lekarzom na pomoc pacjentom w zakończeniu życia zmieni kulturę opieki zdrowotnej i wywoła uzasadnione obawy wśród osób niepełnosprawnych lub szczególnie narażonych z innych powodów” – stwierdził abp Sherrington.

Kardynał Vincent Nichols, arcybiskup Westminsteru, i arcybiskup Sherrington ostrzegali wcześniej, że jeśli ustawa wejdzie w życie, katolickie hospicja i domy opieki mogą nie mieć innego wyboru, jak tylko zamknąć działalność, ponieważ „może być od nich wymagana współpraca w zakresie eutanazji”.

Aby ustawa weszła w życie, musi jeszcze zostać przyjęta przez Izbę Lordów. Mogą oni wprowadzać poprawki do ustawy, ale ponieważ projekt ma poparcie Izby Gmin, prawdopodobnie zostanie przyjęty – obawiają się obserwatorzy brytyjskiego życia politycznego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze