fot. pixabay/Lukas Kloeppel

Wielka Brytania: mija 27 lat od podpisania porozumienia wielkopiątkowego

Porozumienie wielkopiątkowe z 1998 r. w dużej mierze zakończyło konflikt w Irlandii Północnej, w którym przez trzy dekady zginęło około 3,5 tys. osób. Dwaj architekci procesu pokojowego otrzymali Nagrodę Nobla, a utrzymanie kompromisu było jednym z priorytetów podczas negocjacji brexitowych.

>>> Zmartwychwstanie pod znakiem zapytania [FELIETON]

Porozumienie, zawarte 27 lat temu, w Wielki Piątek 10 kwietnia, uznawane jest za koniec okres „Kłopotów” (ang. The Troubles), czyli brutalnych walk paramilitarnych bojówek w Irlandii Północnej. Jedna strona dążyła do przyłączenia tej prowincji do niepodległej Republiki Irlandii, a druga do jej pozostania w Zjednoczonym Królestwie. 

Porozumienie składało się z dwóch odrębnych umów: pomiędzy większością północnoirlandzkich partii politycznych z obu stron barykady, a także między rządem Wielkiej Brytanii a rządem Republiki Irlandii. W referendach poparła je zdecydowana większość mieszkańców obu części wyspy.

Uzgodnienia dotyczyły szerokiej gamy kwestii – od powołania wspólnego rządu unionistów i nacjonalistów, przez autonomię i związki z Irlandią, po działalność policji i wymiaru sprawiedliwości. W dłuższym okresie doprowadziło do rozbrojenia grup paramilitarnych, aktywnych w czasie ponad 30-letniego konfliktu, a także likwidacji fizycznej granicy między Irlandią a Irlandią Północną.

>>> Dżakarta: wielkopiątkowa procesja pasyjna

Politycy uznawani za architektów procesu pokojowego, lider Socjaldemokratycznej Partii Pracy (SDLP) John Hume i przywódca Partii Unionistów Ulsteru (UUP) David Trimble, zostali uhonorowani Pokojową Nagrodą Nobla za „wysiłki na rzecz znalezienia pokojowego rozwiązania konfliktu w Irlandii Północnej”. Były to najważniejsze partie reprezentujące zwaśnione strony.

Sednem sporu jest przynależność Irlandii Północnej do Wielkiej Brytanii. W 1921 roku, po dwuletniej wojnie partyzanckiej, Irlandia odłączyła się od Zjednoczonego Królestwa, ale północna część wyspy zdecydowała się w nim pozostać. W społeczeństwie Irlandii Północnej wytworzył się podział na unionistów, głównie protestantów, którzy chcieli dalej być częścią Wielkiej Brytanii, oraz nacjonalistów, głównie katolików, popierających połączenie z Irlandią.

>>> Jak wyglądała niegdyś Wielkanoc na tradycyjnej warmińskiej wsi?

Od końca lat 60. XX wieku organizacje zbrojne z obu stron, takie jak Irlandzka Armia Republikańska (IRA) czy Ulsterskie Siły Ochotnicze (UVF), dokonywały zamachów bombowych i innych ataków, a na ulicach w Irlandii Północnej rozmieszczono brytyjskie wojska. Do historii przeszła między innymi masakra, z 1972 roku, znana jako „krwawa niedziela”, gdy żołnierze ostrzelali uczestników pokojowego protestu w Londonderry, zabijając 14 osób.

Porozumienie wielkopiątkowe nie wyeliminowało przemocy całkowicie, ale skala konfliktu została znacznie ograniczona. Nie oznacza to jednak, że spór został ostatecznie rozwiązany. Dlatego po referendum z 2016 roku, w którym większość brytyjczyków opowiedziała się za wystąpieniem z Unii Europejskiej, rząd w Londynie jako priorytet traktował utrzymanie wyników procesu pokojowego, aby krwawy konflikt w Irlandii Północnej nie rozgorzał na nowo.

Niepokój dotyczył szczególnie perspektywy przywrócenia tzw. „twardej granicy”, czyli kontroli celnych i paszportowych pomiędzy Irlandią Północną, częścią występującej z UE Wielkiej Brytanii, a pozostającą w UE Republiką Irlandii. 

Ostatecznie w porozumieniu brexitowym znalazł się tzw. protokół północnoirlandzki, który de facto przesunął granicę na Morze Irlandzkie, a Irlandia Północna w dużym stopniu pozostała częścią jednolitego rynku UE. Później wynegocjowano zmiany dotyczące funkcjonowania protokołu, ułatwiające transport towarów do Irlandii Północnej z pozostałej części Wielkiej Brytanii.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze