fot. freepik/freepik

Wielki Post. Rekolekcje to stan umysłu 

W Wielkim Poście tradycyjnie rozglądamy się za jakimiś propozycjami rekolekcyjnymi. Można uczestniczyć w naukach w parafii, ale różne propozycje wysuwają także wspólnoty czy zgromadzenia zakonne. Może warto jednak spojrzeć na czas rekolekcji z nieco od innej strony. 

Rekolekcje adresowane są do wszystkich, którzy noszą w sercu pragnienie bliższego poznania Boga i nawiązania z Nim głębszej i osobistej relacji. Najczęściej uczestniczymy w nich w Wielkim Poście i w Adwencie. Tymczasem są też propozycje w innych okresach roku liturgicznego. Choćby rekolekcje w życiu codziennym, które rozpoczną się pod koniec kwietnia. Szczególnie zaproszeni są na nie ci, którzy z różnych względów nie mają możliwości odbycia rekolekcji ignacjańskich w domach rekolekcyjnych. Nieco więcej opowiada o nich Kinga Waliszewska ze Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego w Poznaniu. 

Justyna Nowicka: Zwykle rekolekcje ignacjańskie kojarzą nam się z wyjazdem do domu rekolekcyjnego, ciszą, oderwaniem od świata. Tymczasem  Wy proponujecie rekolekcje w codzienności, pośród zwyczajnych obowiązków i tego wszystkiego, co wypełnia nam codzienność. Na czym polega ta propozycja? 

Kinga Waliszewska: – Rekolekcje w życiu codziennym to rekolekcje ignacjańskie, ale nie przebiegają w klasyczny sposób, tzn. nie jedziemy na kilka dni do domu rekolekcyjnego, aby odbyć je w milczeniu, ale jesteśmy pośród naszych zwykłych obowiązków, pracujemy, uczymy się, wychowujemy dzieci. Chcemy jednak w tym wszystkim znaleźć czas na przedłużoną modlitwę w formie medytacji ignacjańskiej. Tak samo jak w domu rekolekcyjnym – uczestnicy otrzymują materiały do niej. 

>>> Śmierć… jakie to banalne [FELIETON]

Charakterystyczną cechą „klasycznych” rekolekcji ignacjańskich jest towarzyszenie duchowe. Czy w czasie rekolekcji w życiu codziennym ten element też jest obecny? 

– Jak najbardziej. Chociaż oczywiście z racji tego, że rekolekcje te odbywają się w codzienności, to jest to zorganizowane troszkę inaczej niż w domu rekolekcyjnym. W czasie rekolekcji zamkniętych rozmowa z osobą towarzyszącą odbywa się codziennie. W naszych rekolekcjach w ciągu życia proponowana jest jedna rozmowa na tydzień. Jej termin ustalany jest oczywiście indywidualnie. Każda osoba uczestnicząca w rekolekcjach ma przydzieloną taką osobę towarzyszącą. Przede wszystkim dlatego prosimy o zapisanie się na rekolekcje przez formularz, ponieważ musimy przydzielić osobę towarzyszącą do rekolektanta. 

W formularzu przy zapisach są pewne pytania pomocnicze, które mają nam pomóc w dobraniu odpowiedniej osoby towarzyszącej. Są nimi zarówno ojcowie jezuici, jak też kapłani diecezjalni, ale także osoby świeckie, które w większości są członkami Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego. Mają doświadczenie życia tą duchowością, są przygotowane do tej służby. 

Materiały będą dostępne poprzez naszą stronę internetową. Ale chcemy też zapraszać na spotkania na żywo. W czasie rekolekcji w każdą niedzielę możemy spotkać się na mszy świętej o godzinie 11.00 u jezuitów w Poznaniu. Z kolei w soboty będziemy zapraszać na konferencje, dotyczące różnych tematów, proponowane w formule online – będą dostępne już tylko dla zapisanych rekolektantów. Dlatego też niezbędne są zapisy

fot. z arch. wzch.org.pl

Wydaje się, że takie rekolekcje w codzienności mogą pomóc wcielić rekolekcyjne praktyki w to, czym żyjemy na co dzień. 

– Czasami traktujemy rekolekcje jako czas wyjątkowego spotkania z Panem Bogiem, pogłębienia relacji z Nim i skupiania się tylko na Nim, zwłaszcza jak wyjedziemy do jakiegoś domu rekolekcyjnego – i rzeczywiście tak jest. Natomiast te nasze rekolekcje w ciągu życia mają zapraszać także naszą codzienność do modlitwy, by doświadczyć tego, że na nasze życie składa się zarówno relacja z Bogiem, jak i cała nasza zwyczajna codzienność. Chodzi o to, byśmy coraz bardziej potrafili widzieć Boga we wszystkim – jak mówił święty Ignacy Loyola. Uczymy się tego, że modlitwa to nie jest „bujanie w chmurach” czy „lewitowanie”. Nie jest oddzielaniem sacrum od profanum. Staramy się, by dotykała wszystkich sfer życia, ponieważ jako ludzie jesteśmy całością – z psychiką, cielesnością i duchem.  

Treści rekolekcyjne mają w jakiś sposób komentować nasze życie codzienne, mają być jakąś odpowiedzią na naszą codzienność. Z drugiej strony chodzi o to, żeby przychodzić na modlitwę z tym, czym  żyjemy w codzienności. 

Termin rekolekcji może wydawać się niektórym „niestandardowy”. 

– Zaczynamy je pod koniec kwietnia. Może być tak, że rekolekcje kojarzą nam się głównie z Wielkim Postem, a my kolejny rok z rzędu chcemy zaproponować je w okresie wielkanocnym.  

Czas niestandardowy, ale jeśli pomyślimy o okresie wielkanocnym, jako o czasie, w którym uczniowie starali się wrócić do codzienności, ułożyć się w swoim życiu ze wszystkim, czego do tej pory doświadczyli – to przecież tak właśnie często jest w naszym codziennym życiu. Rekolekcje są czasem zatrzymania i może zobaczenia czegoś na nowo, otwarcia oczu i rozpoznania Boga pośród tego, czym żyjemy na co dzień. 

W tym sensie można powiedzieć, że rekolekcje, pewna uważność na Bożą obecność, to nie tylko wyjątkowy czas w roku, ale stan umysłu i styl życia. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze