Wielkopolskie: 33-latek „łowił” na wędkę pieniądze z kościelnych skarbonek
33-letni mieszkaniec Wronek (wielkopolskie) przy użyciu wędki „łowił” pieniądze z kościelnych skarbonek. Złodziej wpadł w zasadzkę przygotowaną w kościele. Za kradzież 33-latkowi grozi teraz do 5 lat więzienia.
Jak przekazała w środę mł. asp. Sandra Chuda z KPP w Szamotułach, ksiądz jednej z wronieckich parafii zauważył, że od dłuższego czasu w kościele giną pieniądze ze skarbonek. Łączne straty oszacowano na ok. 800 zł. O pomoc w ustaleniu sprawcy kradzieży ksiądz poprosił znanego mu policjanta z Pniew, który zainteresował się sprawą w czasie wolnym od służby.
>>> Ukraina: kradzież relikwii z oblackiego sanktuarium
„Początkowo podejrzenia padały na kilka osób, ale po przeanalizowaniu zapisów z monitoringu przez księży, krąg podejrzanych znacznie się zawęził. Mając podejrzenia, kiedy złodziej może pojawić się w kościele, w minioną niedzielę, około godziny 21.30, zarówno ksiądz, jak i policjant czekali już w okolicy, aby sprawca kradzieży nie zdołał uciec” – wskazała Chuda.
Dodała, że gdy tylko ksiądz i policjant zauważyli, że nieznajomy wszedł do kościoła przez okno i próbował ukraść pieniądze, na miejsce wezwano będącego na służbie policjanta z Wronek.
„Funkcjonariusze weszli do kościoła, gdzie po sprawdzeniu wnętrza znaleźli ukrywającego się, leżącego na ziemi pomiędzy ławkami mężczyznę. Po wylegitymowaniu okazało się, iż był to 33-letni mieszkaniec Wronek. Okazało się, że mężczyzna nie zostawiał po sobie wielu śladów, gdyż pieniądze ze skarbonek 'wyławiał’ przy pomocy kawałka wędki” – zaznaczyła Chuda.
>>> Wielkopolskie: włamanie do kościoła i kradzież przedmiotów liturgicznych
Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany, a sprzęt, którym się posługiwał został zabezpieczony. Za kradzież 33-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |