fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wings for Life – bieg dla osób z uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Świetne wyniki Polaków [+GALERIA]

Zakończył się Wings for Life 2023. Charytatywny bieg, z którego środki zostaną przeznaczone na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym, wygrał Japończyk Jo Fukuda. Drugie miejsce wśród mężczyzn zajął Dariusz Nożyński, a najlepsza na świecie wśród kobiet była Kasia Szkoda.

„Biegamy dla tych, którzy biec nie mogą” – taka idea przyświeca organizatorom i uczestnikom imprezy. Całkowity dochód z wpisowego (120 złotych od osoby) przeznaczony jest na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Początkowo bieg rozpoczynał się nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu, a w premierowej edycji udział wzięło nieco ponad tysiąc osób. Popularność tych nietypowych zawodów szybko rosła i lokalizację startu przeniesiono na plac Marka na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Osiem tysięcy pakietów przygotowanych na poznańskie zawody sprzedano w ciągu dwóch godzin.

fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Niezwykłość tego biegu polega na tym, że jest to rywalizacja bez klasycznej linii mety. Finiszem dla uczestników jest samochód, który wyruszył ze startu pół godziny za zawodnikami. Wynikiem jest nie czas, ale pokonany dystans. Od kilku lat zawodników goni Małysz, który zanim został kierowcą auta pościgowego, sam wziął udział w imprezie i przebiegł ponad 19 kilometrów. Były znakomity skoczek narciarski początkowo ruszył z prędkością 14 km/h, ale co pół godziny była ona zwiększana.

Wśród pań jako pierwsza granicę 50 kilometrów pokonała Szkoda, której przewaga nad rywalkami systematycznie rosła. Tuż przed 16.30 rywalizację zakończyła czwarta na świecie Talar (48,7 km), chwilę później trzecia Stelmach (49 km), a następnie druga Austriaczka Veronika Mutsch (49,8 km). Stało się zatem jasne, że to Szkoda będzie triumfatorką zawodów. Polka finalnie została dogoniona przez samochód prowadzony przez Małysza po przebiegnięciu 55 kilometrów. – Jeden dzień odpoczynku i kolejne cele przede mną. Trochę krótsze bieganie teraz, bardziej lokalne. Trzeba rozbiegać te nogi – podkreśliła szczęśliwa zwyciężczyni zmagań.

fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Z kolei po 17.00 przyszedł czas na decydujące rozstrzygnięcia w rywalizacji mężczyzn. Trzecie miejsce zajął biegnący w Bukareszcie Rumun Andrei Bogaci (63,1 km), a o triumf walczyli wówczas już tylko Fukuda oraz Nożyński. Ostatecznie lepszy był Japończyk (69 km), który pokonał dystans tylko o 700 metrów dłuższy od Polaka (68,3 km).

Galeria (8 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze