Fot. Karolina Binek/misyjne drogi

Włochy: 1,4 mln osób odwiedziło rzymski Panteon od lipca, gdy wprowadzono opłatę za wstęp

1,4 miliona osób odwiedziło rzymski Panteon w ciągu pięciu miesięcy, jakie minęły od wprowadzenia opłaty za wstęp- poinformował włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano. Wyraził przekonanie, że była to słuszna decyzja. Do zabytku niemal cały czas ustawiają się kolejki.

Bilet wstępu kosztuje 5 euro, ulgowy dla obywateli krajów UE w wieku od 28 do 25 lat – 3 euro. Z opłaty zwolnieni są wszyscy w wieku poniżej 18 lat oraz mieszkańcy Rzymu.

Dochód z biletów uzyskany od lipca wyniósł 5,3 miliona euro.

>>> Watykan: 150 bezdomnych świętowało odsłonięcie szopki na placu św. Piotra

„Decyzja o wprowadzeniu biletu wstępu do Panteonu okazała się sukcesem i potwierdza, że ta wspaniała architektura nadal fascynuje”- stwierdził minister kultury.

Przypomniał, że uzyskane przychody zgodnie z podpisanym protokołem przeznaczane są na utrzymanie zabytku , na inicjatywy pomocowe oraz na odbudowę dóbr kultury na terenach włoskiego regionu Emilia- Romania, zniszczonych w wyniku majowej powodzi.

>>> Włosi: w lokalach na świecie serwowane są „pizze grozy” z ananasem

Panteon to jedna z najlepiej zachowanych budowli z czasów starożytnego Rzymu. Wzniesiono go w I w. n.e. jako świątynię dla wszystkich bogów Cesarstwa. Z czasem popadła ona w ruinę.

W VII wieku Panteon został odrestaurowany na polecenie papieża Bonifacego IV i zaadaptowany na chrześcijański kościół. Pełni funkcję katolickiej świątyni do dziś jako kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny od Męczenników.

Najbardziej charakterystyczna jest kopuła Panteonu o średnicy ponad 43 m. To największa na świecie kopuła z niezbrojonego betonu. W jej szczycie znajduje się otwór – oculus – przez który promienie słoneczne wpadają do wnętrza.

W świątyni można podziwiać przykłady sztuki starożytnej i chrześcijańskiej. Pochowani są tam między innymi malarz i architekt Rafael Santi, a także dwaj włoscy królowie- Wiktor Emanuel II i i Humbert I.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze